#1 Duke - #16 Arkansas-Pine Bluff
#8 California - #9 Louisville
#5 Texas A&M - #12 Utah State
#4 Purdue - #13 Siena
#6 Notre Dame - #11 Old Dominiom
#3 Baylor - #14 Sam Houston State
#7 Richmond - #10 St. Mary's
#2 Villanova - #15 Robert Morris
#8 California - #9 Louisville
#5 Texas A&M - #12 Utah State
#4 Purdue - #13 Siena
#6 Notre Dame - #11 Old Dominiom
#3 Baylor - #14 Sam Houston State
#7 Richmond - #10 St. Mary's
#2 Villanova - #15 Robert Morris
Faworyt - Duke Blue Devils
Zwycięzcy konferencji ACC, dla niektórych niesłusznie otrzymali pierwszy seed, ale dla mnie w pełni na niego zasłużyli. Gra Blue Devils opiera są przede wszystkim na zawodnikach obwodowych. Jest bardzo dobry rozgrywający w postaci Jona Scheyera, jest strzelec Nolan Smith i jest wszechstronny Kyle Singler. To cała siła Duke, która może być zarówno ich atutem jak i piętą Achillesową.
Mocne drużyny - Villanova Wildcats
Zespół ataku. Jeżeli nie trafią na świetnie broniąc drużynę są wstanie zajść daleko, a nawet pokonać Duke. Pytanie tylko czy będą się spisywać tak jak przez większą część sezonu czy tak jak w ostatnich kilku meczach kiedy przegrywali co drugi mecz. W każdym razie Scottie Reynolds i Corey Fisher dają nadzieje na co najmniej Elite Eight.
Czarny koń - Baylor Bears
Na obwodzie duet LaceDarius Dunn i Tweety Carter jest w stanie przeciwstawić się każdej parze obrońców, a pod koszem niedoceniany Ekpe Udoh, który po rocznej przerwie nie tylko poprawił się w ataku, ale i stał się lepszym obrońcą. Po drodze będą musieli najpierw pokonać Wildcats, by ewentualnie później zmierzyć się z Duke. Ważne jednak, że na oba te zwycięstwa ich stać.
Sleeper - Notre Dame Fighting Irish
Prawdopodobnie całego sezonu nie zaliczą do udanych i w pewnym momencie nie byli pewni znalezienia się w MM, jednak od kontuzji Luke'a Harangody pozostali zawodnicy pokazali, że oni również grać potrafią, co przyczyniło się do zmiany taktyki przez trenera. Teraz to już nie tylko drużyna Harangody, ale także Tima Abromaitisa, Bena Hansbrougha czy Tory Jacksona. W drugiej rundzie zmierzą się pewnie z Baylor i jeżeli uda im się tu zwyciężyć mają szansę nawet na Elite Eight.
Cinderella - Siena Saints
W pierwszym meczu zagrają z osłabionym z powodu kontuzji Robbiego Hummela zespołem Purdue i już na wstępie maja ułatwione zadanie. Nie znaczy to jednak, że będzie to dla nich spacerek lecz ich zbilansowany skład jest wielkim atutem, czego nie można powiedzieć o ich przeciwnikach. Również i w drugiej rundzie mogą pokusić się o sensacje, bo Texas A&M do potęg nie należy.
Najlepszy zawodnik - Scottie Reynolds (Villanova)
Indywidualnie to on jest najlepszym zawodnikiem. Można by się sprzeczać czy któryś z zawodników Duke nie ma lepszych statystyk, jednak to Reynolds jest najlepszym strzelcem w tym regionie. Ale co ważniejsze potrafi zdobywać punkty w kluczowych meczach. Nie przypadkowo notuje prawie dwa razy więcej punktów w drugich połowach spotkań.
Czołowi zawodnicy
- Kyle Singler (Duke) - od niedawna gra tak jak powinien i w tej chwili jest kluczową postacią w Blue Devils.
- Donald Sloan (Texas A&M) - po kontuzji Derricka Rolanda niemal w pojedynkę ciągnie grę swojego zespołu.
- Luke Harangody (Notre Dame) - jeden z najlepszych punktujących całej ligi, potrafiący zdominować grę pod koszem zarówno w obronie jak i w ataku.
- Ekpe Udoh (Baylor) - jeden z najlepszych zawodników na swojej pozycji.
Gracz o którym nie słyszałeś - Omar Samhan (Saint Mary's)
Statystyki na poziomie 21pkt, 11zb i 3 bloków mówią wszystko. Między innymi to dzięki jego bardzo dobrej obronie Saint Mary's zdeklasowało Gonzaga w finale konferencji WCC. Jednak obrona to nie wszystko, bo Samhan potrafi także sporo w ataku i swoją dobrą grą będzie chciał przekonać scoutów, że warto wybrać go w zbliżającym się drafcie.
Najciekawsze mecze
#8 California - #9 Louisville - Jerome Randle kontra Edgar Sosa. Również Samardo Samuels będzie miał coś do powiedzenia.
#4 Purdue - #13 Siena - mecz, o którym wcześniej wspominałem, spodziewajcie się niespodzianki.
#7 Richmond - #10 St. Mary's - wbrew pozorom to St. Mary's jest tu faworytem.
Zwycięzcy konferencji ACC, dla niektórych niesłusznie otrzymali pierwszy seed, ale dla mnie w pełni na niego zasłużyli. Gra Blue Devils opiera są przede wszystkim na zawodnikach obwodowych. Jest bardzo dobry rozgrywający w postaci Jona Scheyera, jest strzelec Nolan Smith i jest wszechstronny Kyle Singler. To cała siła Duke, która może być zarówno ich atutem jak i piętą Achillesową.
Mocne drużyny - Villanova Wildcats
Zespół ataku. Jeżeli nie trafią na świetnie broniąc drużynę są wstanie zajść daleko, a nawet pokonać Duke. Pytanie tylko czy będą się spisywać tak jak przez większą część sezonu czy tak jak w ostatnich kilku meczach kiedy przegrywali co drugi mecz. W każdym razie Scottie Reynolds i Corey Fisher dają nadzieje na co najmniej Elite Eight.
Czarny koń - Baylor Bears
Na obwodzie duet LaceDarius Dunn i Tweety Carter jest w stanie przeciwstawić się każdej parze obrońców, a pod koszem niedoceniany Ekpe Udoh, który po rocznej przerwie nie tylko poprawił się w ataku, ale i stał się lepszym obrońcą. Po drodze będą musieli najpierw pokonać Wildcats, by ewentualnie później zmierzyć się z Duke. Ważne jednak, że na oba te zwycięstwa ich stać.
Sleeper - Notre Dame Fighting Irish
Prawdopodobnie całego sezonu nie zaliczą do udanych i w pewnym momencie nie byli pewni znalezienia się w MM, jednak od kontuzji Luke'a Harangody pozostali zawodnicy pokazali, że oni również grać potrafią, co przyczyniło się do zmiany taktyki przez trenera. Teraz to już nie tylko drużyna Harangody, ale także Tima Abromaitisa, Bena Hansbrougha czy Tory Jacksona. W drugiej rundzie zmierzą się pewnie z Baylor i jeżeli uda im się tu zwyciężyć mają szansę nawet na Elite Eight.
Cinderella - Siena Saints
W pierwszym meczu zagrają z osłabionym z powodu kontuzji Robbiego Hummela zespołem Purdue i już na wstępie maja ułatwione zadanie. Nie znaczy to jednak, że będzie to dla nich spacerek lecz ich zbilansowany skład jest wielkim atutem, czego nie można powiedzieć o ich przeciwnikach. Również i w drugiej rundzie mogą pokusić się o sensacje, bo Texas A&M do potęg nie należy.
Najlepszy zawodnik - Scottie Reynolds (Villanova)
Indywidualnie to on jest najlepszym zawodnikiem. Można by się sprzeczać czy któryś z zawodników Duke nie ma lepszych statystyk, jednak to Reynolds jest najlepszym strzelcem w tym regionie. Ale co ważniejsze potrafi zdobywać punkty w kluczowych meczach. Nie przypadkowo notuje prawie dwa razy więcej punktów w drugich połowach spotkań.
Czołowi zawodnicy
- Kyle Singler (Duke) - od niedawna gra tak jak powinien i w tej chwili jest kluczową postacią w Blue Devils.
- Donald Sloan (Texas A&M) - po kontuzji Derricka Rolanda niemal w pojedynkę ciągnie grę swojego zespołu.
- Luke Harangody (Notre Dame) - jeden z najlepszych punktujących całej ligi, potrafiący zdominować grę pod koszem zarówno w obronie jak i w ataku.
- Ekpe Udoh (Baylor) - jeden z najlepszych zawodników na swojej pozycji.
Gracz o którym nie słyszałeś - Omar Samhan (Saint Mary's)
Statystyki na poziomie 21pkt, 11zb i 3 bloków mówią wszystko. Między innymi to dzięki jego bardzo dobrej obronie Saint Mary's zdeklasowało Gonzaga w finale konferencji WCC. Jednak obrona to nie wszystko, bo Samhan potrafi także sporo w ataku i swoją dobrą grą będzie chciał przekonać scoutów, że warto wybrać go w zbliżającym się drafcie.
Najciekawsze mecze
#8 California - #9 Louisville - Jerome Randle kontra Edgar Sosa. Również Samardo Samuels będzie miał coś do powiedzenia.
#4 Purdue - #13 Siena - mecz, o którym wcześniej wspominałem, spodziewajcie się niespodzianki.
#7 Richmond - #10 St. Mary's - wbrew pozorom to St. Mary's jest tu faworytem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz