30 lis 2010

ACC/Big Ten Challenge

W tym tygodniu ponownie rozpoczęła się rywalizacja konferencji ACC z Big Ten i obok wszystkich listopadowych turniejów jest to jeden z tych eventów, które warto obserwować.

Za nami już 11 takich pojedynków i w serii bezkonkurencyjnie prowadzi ACC wygrywając 10 razy. Dopiero w poprzednim sezonie bilansem 6-5 udało się po raz pierwszy zwyciężyć konferencji Big Ten. i teraz oczekiwania są bardzo podobne.

Na początek krótka lista spotkań:

Poniedziałek:
1:00 - Minnesota vs. Virginia 79:87
Wtorek:
1:00 - Wake Forest vs. Iowa
1:00 - Northwestern vs. Georgia Tech
1:30 - Florida State vs. Ohio State
3:00 - Michigan vs. Clemson
3:30 - Illinois vs. North Carolina
Środa:
1:15 - North Carolina State vs. Wisconsin
1:15 - Boston College vs. Indiana
1:30 - Virginia Tech vs. Purdue
3:15 - Penn State vs. Maryland
3:30 - Duke vs. Michigan State

Jak wiadomo spotkanie Minnesota z Virginia już za nami czyli pierwsza niespodzianka. Jednak nie licząc na kolejne sensację jedynym pewniakiem z ACC do zwycięstwa jest Duke, a poza tym spotkaniem wszystko może się wydarzyć.

Pozwoliłem sobie pogrubić moim zdaniem najciekawsze mecze, które warto obejrzeć.

Wyniki NaCzAAsie - 30.11.2010

  • Kansas State pokonało swojego rywala, a Jacob Pullen zanotował 26pkt, 5as oraz 3prz i wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że ich rywalem był zespół z II Dywizji - Emporia State.
  • Także ekipa Baylor zgodnie z planem wysoko wygrała swój mecz z Prairie View A&M 90:45. LaceDarius Dunn miał 20pkt, 4zb, 4as i 4prz, a Perry Jones dołożył 16 oczek i 13 zbiórek.
  • Niespodziewanie notowana Minnesota przegrała z Virginia 79:87, a do zwycięstwa swój zespół poprowadziła trójka Joe Harris, Mustapha Farrakhan i Mike Scott. Warto także odnotować powrót do składu Golden Gophers Devoe'a Josepha, który zdobył 16 punktów.
  • Bliski triple-double był Mike Scott z Fairleigh Dickinson, który w wygranym meczu z Longwood zdobył 21pkt, 10as i 9zb.
  • Kamil Gawrzydek w 8 minut zanotował 2pkt (1/2 z gry), 2as, 1zb i 2 faule, a jego Idaho State pokonało Montana Tech 69:57.

29 lis 2010

Wyniki NaCzAAsie - 29.11.2010

  • Michigan State, Missouri, Florida i North Carolina wygrały swoje spotkania i z rozstawionych drużyn tylko Temple minimalnie przegrało z Texas A&M 51:54.
  • W finale turnieju Old Spice Classic Notre Dame uporało się z Wisconsin 58:51.
  • Georgia pokonała Manhattan 61:58. Trey Thompkins zanotował 18pkt i 8zb, a Travis Leslie 13pkt i 10zb.
  • Malcolm Delaney rzucił 20pkt i miał po 4 zbiórki oraz asysty ale nie wystarczyło to do pokonania UNLV i jego Virginia Tech przegrała 59:71. W zespole Rebels Chace Stanback zdobył 17pkt i 8zb.
  • Kenneth Faried miał 25pkt i 20zb, a Demonte Harper dołożył 35 oczek w wygranym spotkaniu Morehead State z SIU-Edwardsville.
  • Ryan Rossiter zdobył 14pkt, 21zb i 3as, ale jego Siena przegrała po dogrywce z Princeton 77:86. 30pkt, 10zb i 3bl miał Kareem Maddox z Tigers.
  • Keion Bell spotkanie zakończył z 33pkt, 6zb i 6as, jednak Pepperdine przegrało z Northern Arizona 74:88.

28 lis 2010

Czego brakuje UNC?

Zaczynam wątpić w umiejętności Roy'a Williamsa. Poważnie. Chyba każdy pamięta zeszłoroczny sezon w wykonaniu North Carolina, a dobra końcówka zakończona na finale NIT tylko nieznacznie poprawiał słaby końcowy obraz. Obawiam się, że w tym roku może być podobnie.

Wiem, że trener UNC zdobył już dwa mistrzostwa, siedem razy był w Final Four i ma wiele innych osiągnięć, ale to co się dzieje w tym roku nie napawa optymizmem. Zostawiając już poprzedni sezon, jak na razie Tar Heels mają 3 zwycięstw i 2 porażki. Niby nic poważnego, tym bardziej że mamy dopiero początek, ale przyglądając się rywalom łatwo zauważyć, że oba mecze przegrali z drużynami walczącymi o NCAA Tournament. A przecież ambicję mają znacznie większe.

Najgorsze jest jednak to, że w North Carolina wcale nie brakuję talentu (tak samo jak w zeszłym sezonie).

  • Tyler Zeller - #21 w 2008 roku (według Scout.com)
  • Larry Drew - #68 w 2008 roku
  • John Henson - #4 w 2009 roku
  • Dexter Strickland - #33 w 2009 roku
  • Leslie McDonald - #53 w 2009 roku
  • Harrison Barnes - #1 w 2010 roku
  • Reggie Bullock - #16 w 2010 roku
  • Kendall Marshall - #29 w 2010 roku

Jak mając tylu i takich zawodników można wypadać tak słabo? Ciężko sobie wyobrazić, że taka drużyna nie potrafi pokonać zespołów z Top50, nie mówiąc już o Top25.

Zdaję sobie sprawę, że sporo graczy jest nowych, a większość zawodników z podstawowej rotacji w poprzednich sezonach grała mało. Także problemy na rozegraniu i pod koszem odgrywają kluczową rolę. Można przyczepić się do postawy Harrisona Barnesa, który jak na razie nie wygląda na najlepszego zawodnika w swoim roczniku.

Dlatego właśnie przed coachem Williamsem ważny sprawdzian i czas potwierdzić, że jest jednym z najlepszych aktywnych trenerów. W najbliższym czasie przyjdzie zmierzyć im się z Charleston, Illinois i Kentucky. Jeśli ekipa Tar Heels chce się liczyć w walce o udział w MM musi wygrać co najmniej dwa z nich.

Wyniki NaCzAAsie - 28.11.2010

Nie martwcie się. Dziś planuję napisać coś ciekawego. Może niekoniecznie tu, ale standardowo o NCAA. Na razie jednak codziennie podsumowanie.

  • Duke (Kyle Singler - 30pkt, 5zb), Pittsburgh, Kansas, Syracuse, Georgetown (Austin Freeman - 32pkt), Illinois, Texas i Butler (Matt Howard - 19pkt, 13zb) z większymi lub mniejszymi problemami, ale zgodnie z planem wygrali swoje spotkania.
  • Jedyną niespodzianką, w której przegrała rozstawiona drużyna była porażka Purdue z Richmond 54:65. Do zwycięstwa Spider poprowadził Kevin Anderson notując 28pkt i 5zb.
  • W najciekawszym spotkaniu nocy Xavier pokonało po trzech dogrywkach Wofford 94:90. Tu Holloway miał 28pkt i 7as, ale warto też odnotować 22pkt i 12zb Jamela McLeana. W zespole Terriers 33 oczka rzucił Noah Dahlman.
  • Ekipa Dayton przegrała z Cincinnati 34:68 i pozwolę sobie zostawić to bez komentarza.
  • Saint Mary's przegrali pierwsze spotkanie w sezonie, a ich pogromcami zostali BYU. Jimmer Fredette był najlepszym graczem meczu notując 24pkt, 4as, 3zb i 3prz.
  • Brian Oliver z Georgia Tech rzucił 32pkt i miał 6zb.
  • Keith Benson przeciwko Austin Peay miał 22pkt, 22zb, 7as oraz 6bl i jego Oakland wygrało po dogrywce 78:70.
  • Hillary Haley z Maryland-Eastern Shore zdobył 32pkt, 10zb i 3as prowadząc swój zespół do zwycięstwa po dogrywce z Navy 89:81.
  • Robert Lewandowski w 36 minut gry miał 8pkt i 9zb, jednak Texas Tech przegrało z South Florida 61:64.

27 lis 2010

Wyniki NaCzAAsie - 27.11.2010

  • Ohio State (David Lighty - 21pkt, 6zb, 6as), Kansas State (Jacob Pullen - 16pkt, 7as, 4prz), Kansas (Marcus Morris - 26pkt 8zb), Purdue (E'Twaun Moore - 31pkt, 9zb), Syracuse (Kris Joseph - 22pkt, 5zb), Temple (Scootie Randall - 18pkt. 7zb) i San Diego State (Kawhi Leonard - 14pkt, 6zb) jak na notowane drużyny przystało wygrali swoje spotkania.
  • W najciekawszym pojedynku niżej notowane ekipa Tennessee sprawiła małą niespodziankę i pokonała Villanova 78:68. Scotty Hopson zdobył 18pkt i 32, a Tobias Harris dołożył 15 oczek i 9zb.
  • Jimmer Fredette zdobywając 32pkt, 5prz i 4as poprowadził BYU do zwycięstwa po dwóch dogrywkach z South Florida 77:75.
  • Mississippi State pokonało po dogrywce z Troy 92:83. Ravern Johnson rzucił 33pkt oraz miał po 3 zbiórki i bloki. Dla Trojans 19pkt i 19zb zdobył Bernard Toombs.
  • Ryan Rossiter (Siena) w trzecim meczu z rzędu zanotował przynajmniej 15pkt i 15zb. Tym razem przeciwko Rider miał 18pkt, 17zb i 2bl.
  • Eli Holman z Detroit zdobył 27pkt 15zb, 3as i 3bl w wygranym po dogrywce spotkaniu z Albany.
  • Mimo, że C.J. McCollum rzucił 42pkt i zebrał 7 piłek Lehigh przegrało z Kent State 75:80.
  • Robert Lewandowski zanotował pierwsze double-double w sezonie i drugie w karierze notując 12pkt oraz 10zb, jednak jego Texas Tech przegrało z Saint Mary's 68:88.

26 lis 2010

Kontuzje, urazy - raport

Szybkie podsumowanie najważniejszych kontuzji i urazów oraz ich wpływ na wyniki zespołu.

Tracy Smith przeszedł operację lewego kolana i czeka go około 3 tygodni przerwy. Zawodnik N.C State zdołał zagrać tylko jeden pełny mecz, w którym zdobył 10 pkt i 8 zb. Wolfpack udało się wprawdzie wygrać dwa kolejne spotkania, jednak w meczu z Georgetown wyraźnie zabrakło doświadczonego skrzydłowego, który zahamowałby młodzieńcze zapędy Freshmanów. Podobnie sytuacja może wyglądać na początku grudnia, kiedy to N.C. State zmierzy się z Wisconsin i Syracuse. Bez Smitha graczom Wolfpack może być bardzo ciężko wyjść z tych pojedynków zwycięsko.

Równie odczuwalną stratą może być kontuzja Jeremy'ego Hazella, który złamał kość w lewym nadgarstku i czeka go 4-6 tygodni przerwy. Lider Seton Hall w trzech kolejnych meczach tego sezonu notował średnio 24 pkt rzucając na bardzo dobrej skuteczności. Bez swojego strzelca Pirates przegrali już dwa kolejne mecze z Xavier oraz Clemson, a to dopiero początek.

Z powodu problemów z plecami D'walyn Roberts opuścił już cztery spotkania swojej drużyny, jednak nie miało to większego wpływu na grę zespołu. Ekipa Texas Tech bez niego w składzie wygrała trzy mecz, i przegrała jeden. Nie wiadomo dokładnie kiedy skrzydłowy Red Raiders wróci do gry, ale jrawdopodobne jest,  że zobaczymy go w dzisiejszym spotkaniu z Saint Mary's.

William Buford narzekał na powtarzające się skurcze i opuścił ostatni mecz Ohio State z Morehead St. Na szczęście jest to tylko drobny uraz, dlatego oczekuję się jego występu w dzisiejszym spotkaniu z Miami (OH). W trzech pierwszych meczach notował średnio 13pkt, 5.7as i 4.7zb.

Siedem dogrywek

Dwa dni temu Skidmore pokonało Southern Vermont 128:123 i jak zauważyliście mecz zakończył się dopiero po siedmiu dogrywkach. Wprawdzie w meczu tym zmierzyły się ekipy z III Dywizji, jednak jest to na tyle historyczny wyczyn, że warto o nim wspomnieć.

W historii koszykówki uniwersyteckiej tylko dwa inne spotkania zakończyły się po tak długim czasie gry i tym samym został wyrównany rekord NCAA. W I Dywizji rekord ten padł 21 grudnia 1981 kiedy Cincinnati pokonało Bradley, w II zaś w 18 lutego 1956 roku w spotkaniu Black Hills z Yankton.

Przy okazji tego meczu zostało ustanowionych także kilka innych rekordów, jednak nie będziemy ich dokładnie analizować, a po prostu przejrzymy najciekawsze statystyki i fakty:

- 142 fanów zebranych na trybunach oglądało spotkanie,
- oba zespoły oddały w sumie 230 rzutów z gry, nie trafiając 145 oraz zanotowały 166 zbiórek,
- łącznie 251 punktów zdobytych, w tym 133 w samych dogrywkach,
- tylko 8 zawodników musiało opuścić wcześniej parkiet z powodu 5 przewinień,
- Lance Spratling (Southern Vermont) rozegrał pełne 75 minut zdobywając 31 punktów (10/40 z gry), 18zb i 8as.
- najlepszym strzelcem był Taeshon Johnson (Southern Vermont) notując 39 punktów w 69 minut gry.
- najwięcej zbiórek miał Ben Naaktgeboren w liczbie 28 sztuk w 67 min.
- Melvis Langyintuo (Skidmore) zebrał 21 piłek i rzucił 18 punktów spędzając na boisku tylko 36 minut.

Pełne statystyki można obejrzeć klikając tutaj, kilka filmików zaś jest dostępnych na kanale youtube SVCAthletics1.

Wyniki NaCzAAsie - 26.11.2010

Dziś większość zespołów odpoczywało przed kolejny weekendem i rozegranych zostało tylko 10 spotkań.

  • Rozstawiona ekipa Temple przegrała z California 57:50.
  • W najciekawszym pojedynku Notre Dame pokonało Georgie po dwóch dogrywkach 89:83. W składzie Bulldogs pierwszy mecz sezonu rozegrał Trey Thompkins notując 13pkr, 10zb i 3bl. Travis Leslie zdobył 23pkt, 9zb, 5prz i 2as. Tim Abromaitis był najlepszym graczem Fighting Irish rzucając 25 oczek oraz zbierając 5 piłek.
  • W innych ciekawych meczach Boston College pokonało Texas A&M 67:65, Oklahoma State (Marshall Mose - 27pkt, 9zb) uporała się DePaul 60:56, a UNLV wygrało z Tulsa 80:71.
  • Kyle Cain z Arizona State zdobył 13pkt i 17zb.

25 lis 2010

Wyniki NaCzAAsie - 25.11.2010

  • Zespoły Villanova, Missouri, Minnesota i Tennessee z większymi lub mniejszymi problemami wygrały swoje mecze.
  • Michigan State pokonało Washingon w spotkaniu o trzecie miejsce turnieju Maui Invitational 76:71. Kalin Lucas zdobył 29 punktów.
  • W finale tego samego turnieju Connecticut wygrało z Kentucky (mówiłem) 84:67. Kemba Walker rzucił 29 oczek i miał 6 asyst. Dla Wildcats Terrence Jones zdobył 24 punkty.
  • Oklahoma przegrała z Chaminade, czyli zespołem z II Dywizji 64:68 i była to ich trzecia porażka z rzędu.
  • Tomasz Kwiatkowski (Southern Methodist) na boisku spędził tylko minutę notując jedną stratę.

24 lis 2010

Kiedy brak transmisji może mieć znaczenie

Iowa State rozpoczęła rozgrywki od czterech kolejnych zwycięstw, co w pewien sposób jest małym zaskoczeniem. Tym bardziej, że od tego sezonu prowadzi ich nowy trener. Poprzedni coach Greg McDermott postanowił zmienić uczelnie i przeniósł się do Creighton. Właśnie w ostatnim meczu Cyclones zmierzyli się z drużyną byłego trenera i po emocjonującym spotkaniu zwyciężyli dzięki tej akcji.


Jak pokazują jednak zdjęcia Associated Press i Omaha World-Herald rzut został oddany po czasie.

Na szczęście dla Iowa state to spotkanie nie było transmitowane w żadnej telewizji. Sędziowie nie mogli więc sprawdzić powtórek na monitorze i sami musieli stwierdzić czy rzut został oddany w czasie. Decyzje podjęli złą, ale czy można ich za to winić?

MJ jednak przekazał coś synowi

Marcus Jordan już w zeszłym sezonie miewał przebłyski formy, jak 19 oczek przeciwko Marshall, czy 23 w spotkaniu z Houston, jednak w tym roku jest drugim najlepszym graczem UCF. Po czterech spotkaniach notuje średnio 16.5pkt oraz prawie 3 asysty i 2 przechwyty na boisku spędzając niecałe 23 minuty. Tylko Keith Clanton jest od niego lepszy i zdobywa średnio 17pkt oraz 8zb.

Nadspodziewanie dobrze radzi sobie także jego drużyna, która nie przegrała jeszcze żadnego spotkania. We wczorajszym zwycięskim meczu nad Stetson syn Miacheala Jordana pokazał, że ma też coś z przydomku "Air".


O UConn i Walkerze

Drużyna Connecticut jak do tej pory radzi sobie zaskakująco dobrze i po czterech spotkaniach ma na koncie komplet zwycięstw. Co istotniejsze ich terminarz wcale nie był taki łatwy i udało im się pokonać między innymi drużyny Wichita State oraz Michigan State.

Alex Oriakhi rządzi pod koszami i choć czasem ma problemy w ataku, w defensywie zawsze spisuję się bardzo dobrze. Jego średnie na poziomie 12.3pkt, 12.3zb i 2.3bl chyba najlepiej to obrazują. Energiczny i żywiołowo reagujący Freshman Roscoe Smith spisuję się powyżej oczekiwań i szczególnie w ataku jest bardzo przydatny. Oprócz standardowych zagrań bliżej kosza, potrafi zaskoczyć celnym rzutem z dystansu i jak na razie na 9 prób trafił już 6 razy. Kolejny Freshman Shabazz Napier w defensywie jest niezastąpiony i sama jego agresywna obrona na rozgrywających rywali wymusza sporo strat (średnio ponad 2 przechwyty na mecz). Także pierwszoroczniak Jeremy Lamb choć nie widać tego w statystykach swoją postawą wnosi dużo dobrego do zespołu.

Jednak dobra forma wspomnianej czwórki nie byłaby nic warta, gdyby nie Kemba Walker. Lider Huskies nareszcie gra na miarę oczekiwań. Gdy przychodził do NCAA według Scout.com był drugim rozgrywającym i 11 graczem w swoim roczniku, ale początki nie były łatwe. Trafił do mocnego składu i na boisku nie mógł się odnaleźć. Także w zeszłym sezonie, mimo że jego rola była znacznie większa miewał problemy z podejmowanie prawidłowych decyzji i przeplatał lepsze spotkania z gorszymi.

W tym roku możemy już oglądać talent Walkera w pełnej okazałości, a najlepiej pokazują to trzy ostatnie spotkania, w których rzucił odpowiednio 42, 31, i 30 punktów. Zawodnik UConn jest bardzo szybki zarówno z piłką w rękach i bez, o czym wiemy już dawno. Można powiedzieć, że pod tym względem bardzo przypomina Walla, bo podobnie jak on nie ma problemów ze zmianą tempa i zmianą kierunku w pełnym koźle. Jednak w tym sezonie dużo lepiej wykorzystuję ten atut wymuszając sporą liczbę fauli .W każdym meczu średnio 10 razy staje na linii rzutów wolnych.

Tegoroczne Connecticut to drużyna Kemba Walkera i na boisku robi to co do niego należy. Po prostu w trudnych momentach bierze piłkę ręce i zapewnia swojej ekipie zwycięstwo. Przeciwko Wichita State w drugiej połowie rzucił 29 oczek, między innymi w ostatnich minutach meczu zdobywając 12 punktów z rzędu. W spotkaniu z Michigan State było podobnie i to on trafił dwie trójki w dwóch kolejnych akcjach gdy przewaga Spartans zaczęła niebezpiecznie rosnąć.

Obrońca Huskies najbardziej jednak zaimponował mi swoim zachowaniem na boisku i nie chodzi o jego wyczyny rzutowe. Walker oprócz ataku bardzo angażuję się w defensywę i wnosi naprawdę dużo energii. Dodatkowo jak przystało na prawdziwego lider motywuję kolegów, tłumaczy co zrobili źle i prowadzi do kolejnych zwycięstw.

Dziś czeka go następny ciężki sprawdzian i spotkanie z Kentucky. Nie zdziwcie się jednak jeśli jutro rano przeczytać, że Connecticut ponownie wygrało, a ojcem sukcesu był Walker.

Na koniec tylko pozwolę sobie przyczepić do jednej rzecz. Kemba Walker nie jest rozgrywającym, a przynajmniej nie w tym sezonie. Nawet nie chodzi o małą liczbę asyst i fakt, że większość z nich nabił po celnych trójkach kolegów. Po prostu większość akcji rozgrywa Napier.

Zawodnik UConn przez dwa sezonu zajmował się kreowaniem akcji i co z tego wychodziło wszyscy wiemy. Gdy w tym roku zaczął grać na dwójce stał się najlepszym punktującym ligi ze średnia 30 punktów na mecz. Nic więcej dodawać nie trzeba.

Wyniki NaCzAAsie - 24.11.2010

  • Ohio State, Pittsburg, Kansas, Purdue, Missouri, Florida, Memphis, Illinois, Texas, Butler i North Carolina zgodnie z planem wygrali swoje spotkania.
  • Także Duke nie pozostawiło żadnych złudzeń Kansas State zwyciężając 82:68. Kyrie Irving miał 17pkt, 6as i 5zb, a Nolan Smith 17pkt, 5zb i 4as. Najlepszym graczem Wildcats był... Curtis Kelly - 19pkt i 6zb.
  • Kemba Walker prowadzi swój zespół od zwycięstwa i tym razem jego Connecticut pokonało Michigan State 70:67. Lider Huskies rzucił 30 punktów, ale warto także odnotować udany występ Alexa Oriakhi - 15pkt i 17zb. Dla Spartans Draymond Green zdobył 22pkt, 12zb, 5as i 3bl.
  • Elias Harris w końcu zagrał na miarę oczekiwań zdobywając 19pkt, 8zb oraz 3as i Gonzaga pokonała Marquette 66:63. Warto jednak odnotować, że to celne rzuty osobiste Stevena Gray'a (20pkt, 6zb) w końcówce meczu zapewniły zwycięstwo Bulldogs. Jimmy Butler z Golden Eagles zanotował 22 oczka i 6zb.
  • Kentucky uporało się z Washington 74:67. Brandon Knight rzucił 24pkt, ale ponownie najlepszym graczem Wildcats został Terrence Jones notując 16pkt, 17zb i 4bl.
  • Ryan Rossiter (Siena) przeciwko Butler zdobył 26pkt i 15zb.
  • Rzucając 35 punkty (13/16 z gry, 3/4 za trzy, 6/6 z osobistych) Klay Thompson poprowadził Washington State do zwycięstwa nad Portland 84:68.
  • Kamil Gawrzydek na boisku spędził 8 minut w tym czasie zdobywając 2 pkt, 2 zbiórki oraz blokując 3 rzuty rywali.
  • Paweł Kiełbasa oddał 3 niecelne rzuty oraz zebrał jedną piłkę w 10 minut gry.
  • Robert Lewandowski w 23 minuty zdobył 12pkt, 8zb i 2prz.

23 lis 2010

Cztery powody by dziś nie spać

Dziś jest ta noc, kiedy warto zrezygnować z NBA na rzecz NCAA. Zapowiada się kilka naprawdę świetnych pojedynków i dlatego poniżej ich lista z małymi opisami.

1:00 Connecticut vs. Michigan State
Spartans to obecnie druga drużyna NCAA. Mają świetnego rozgrywającego w postaci Kalina Lucasa, bardzo dobrego strzelca - Durrella Summersa i wszechstronnego podkoszowego - Draymonda Greena. Jednak w składzie Huskies jest Kemba Walker, który w tym sezonie gra naprawdę wybitnie. Nie tylko po trzech meczach zdobywa średnio 30 punktów w meczu, ale swoją postawą wygrywa (dosłownie) spotkania UConn. Ten mecz będzie bardzo ważnym sprawdzianem dla tego gracza.

1:45 Gonzaga vs. Marquette
W tym spotkaniu trudno oczekiwań wielkich indywidualnych wyczynów, choć Steven Gray w tym sezonie już taki miał. To spotkanie to idealny mecz dla każdego fana NCAA, który lubi wyrównane spotkania i zacięte końcówki. Warto jednak zwrócić uwagę na Jimmy'ego Butlera z Golden Eagles oraz Graya i Eliasa Harrisa, który w każdej chwili może się przełamać.

3:30 Kentucky vs. Washington
Głównymi postaciami Wildcats są Terrence Jones i Brandon Knight, jednak na mnie największe wrażenie zrobił wychodzący z ławki Doron Lamb. 65% z gry to, jak na gracza obwodowego świetny wynik i na razie trafił 8 trójek na 12 prób. W składzie Huskies jest przede wszystkim Isaiah Thomas, ale zadziwiająco dobrze radzą sobie także pozostali zawodnicy. Abdul Gaddy w końcu gra na miarę oczekiwań, a Matthew Bryan-Amaning świetnie zastąpił Pondextera. Dodatkowo nie brakuję różnych podtekstów - klik i klik.

4:00 Duke vs. Kansas State
Najlepszy mecz dnia i prawdopodobnie jedno z najlepszych spotkań całego sezonu. Wiem, że mamy dopiero początek rozgrywek, ale rzadko zdarza się by na przeciw siebie tak wcześniej stawały dwie tak dobre ekipy (zespoły nr1 i 4 według AP Top25). Ogólnie czeka nas pojedynek naszpikowanej gwiazdami uczelni Duke kontra Kansas State Jacob Pullena i spółki. Jedno z tych spotkań, których zwyczajnie nie można przegapić.

BONUS: 1:00 Morehead State vs. Ohio State
Prawdopodobnie nazwa Morehead State nic wam nie mówi, jednak ja pozwolę sobie przedstawić ją następująco - Kenneth Faried - 17.8pkt, 13zb, 2.8bl i 2.5prz. Podkoszowy Eagles jest prawdziwą bestią pod obiema tablicami i w tym sezonie nie miał jeszcze słabego meczu. Tym razem jednak będzie musiał zatrzymać jednego z najlepszych ofensywnych wysokich w kraju - Jareda Sullingera. Oj, będzie się działo.

Oczywiście najlepiej będzie obejrzeć wszystkie mecze na żywo, jednak z wiadomych przyczyn jest to niewykonalne. ESPN America pokaże w nocy spotkania Michigan State z Connecticut oraz Kentucky kontra Washington. Jutro zaś od 13:30 do 16:30 powtórka spotkań z nocy, a o 16:30 powtórka meczu Duke z Kansas State. Pozostali niestety będą musieli poszukać streamów lub ewentualnie czekać aż pojawią się mecze do ściągnięcia. Zróbcie jednak wszystko by obejrzeć chociaż Blue Devils.

Wyniki NaCzAAsie - 23.11.2010

Dziś późno, bo staram się nadrobić zaległości.

  • Wszystkie rozstawione drużyny wygrały swoje spotkania, choć Michigan State i Duke musiały się trochę namęczyć.
  • Kansas State wysoko wygrało z Gonzaga 81:64. W zespole Wildcats pierwszy mecz sezonu rozegrał Curtis Kelly. Także Elias Harris powrócił już do składu Bulldogs, jednak wciąż nie może odnaleźć formy z poprzedniego sezonu.
  • Kemba Walker zagrał kolejny świetny mecz zdobywając 31 punktów i poprowadził Connecticut do zwycięstwa nad Wichita State 83:79.
  • Terrence Jones ponownie o sobie przypomniał notując 29pkt, 13zb, 4bl i 3as.
  • Także Mason Plumlee nie zamierza być w cieniu pozostałych graczy Blue Devils i w spotkaniu z Marquette zdobył 25pkt, 12zb, 5bl i 3as.
  • Do składu Baylor po zawieszeniu wrócił LaceDarius Dunn i od razu zaznaczył swoją obecność notując 24pkt, 5zb i 4as.
  • Tym razem Tu Holloway zdobył tylko 14 punktów i Xavier przegrało z Old Dominion 58:67.

22 lis 2010

Wyniki NaCzAAsie - 22.11.2010

  • Większość rozstawionych ekip wygrała swoje spotkania. Jedni poradzili sobie łatwo, jak Purdue, Virginia Tech, czy Georgetown, inni musieli walczyć do ostatnich minut, jak Syracuse, Memphis i Florida.
  • Jedyną przegraną ekipę z Top25 rankingu AP była drużyna North Carolina, która nie poradziła sobie z Vanderbilt i ostatecznie przegrała 72:65. Tyler Zeller miał 20pkt, 11zb i 2bl, jednak zabrakło wsparcia pozostałych zawodników.
  • W finale turnieju Puerto Rico Tip-Off zwyciężyła Minnesota pokonując West Virginia 74:70.
  • Tu Holloway zapewnił kolejne zwycięstwo swojej drużynie rzucając 31 punktów. Xavier pokonało Seton Hall 57:52.
  • Darius Morris z Michigan zdobył 21pkt i 10az, a jego zespół bez problemów poradził sobie z Gardner-Webb.
  • Anatoly Bose wprawdzie zdobył 37pkt oraz 5zb i 3prz, jednak jego Nicholls State przegrało z Oklahoma State 56:76.
  • Robert Lewandowski w 27 minut gry zanotował 13pkt (6/7 z gry), 7zb, 3as i 2bl.

21 lis 2010

Cień Chrisa Webbera

Widmo Chrisa Webbera wciąż snuje się po parkietach NCAA. Może nie każdy z Was kojarzy, ale w finale w 1993 roku, w najważniejszym meczu sezonu były zawodnik Michigan popełnił jeden mały błąd. Przez cały mecz grał świetnie zdobywając ostatecznie 23pkt, 11zb i 3bl, zresztą jak w całym Turnieju, ale ta jedna pomyłka kosztowała go prawdopodobnie jedyne mistrzostwo. 

20 sekund przed końcem meczu jego zespół przegrywał z North Carolina 71:73 i Webber zebrał właśnie piłkę po niecelnym rzucie osobistym rywali. Chciał podać do jednego z kolegów odpowiedzialnych za przeprowadzanie piłki, jednak niespodziewanie wszyscy uciekli na drugą połowę boiska. Zmieszany skrzydłowy Wolverines już w tym momencie popełnił kroki, czego sędziowie nie zauważyli. Nie mając innego wyjścia sam przekozłował na połowę rywali i na 11 sekund przed końcem został podwojony z boku boiska. Ponownie zdezorientowany lider Michigan poprosił o "czas". Niestety jak się okazało, jego drużyna nie miała już żadnego wolnego, co skończyło się przewinieniem technicznym, dwoma rzutami osobistymi i porażką 71:77. Zobaczcie zresztą sami:


Kilka dni temu miało miejsce bardzo podobne zdarzenie. W dość ciężkim do oglądania spotkaniu Southern Illinois z Northeastern nie działo się nic ciekawego. Aż do ostatnich kilku sekund dogrywki. Przy stanie 62:62 ostatnią akcję przeprowadzała ekipa Northeastern, jednak Chaisson Allen nie trafił swojego rzutu i na 2.5 sekundy przed końcem piłkę zebrali zawodnicy SIU. Szybko po zbiórce poprosili o "czas", co normalnie byłoby bardzo mądrą decyzją gdyby zwyczajnie go posiadali. Niestety wszystkie przerwy zostały wykorzystane już wcześnie i dwa rzuty wolne otrzymali rywale. Allen trafił jeden i jego zespół wygrał 63:62. 

Wspomniana akcja zaczyna się tuż przed 2 minutą poniższego filmiku:


Obwinić można zawodnika, co oczywiście jest racją, jednak moim zdaniem w takich sytuacjach to trener powinien upewnić się, że wszyscy jego zawodnicy wiedzą o braku skorzystania z takiej możliwości. Z drugiej strony ponownie rozpoczęła się dyskusja na temat wprowadzenia przepisu na wzór FIBA, czyli umożliwienia tylko trenerom branie przerw na żądanie. Czas na zmiany?

Wyniki NaCzAAsie - 21.11.2010

  • Swoje mecze zgodnie wygrały wszystkie rozstawione drużyny - Butler, Missouri, San Diego State, Villanova, Ohio State oraz BYU.
  • Drużyny z PAC-10 coraz bardziej potwierdzają, że w tym roku ich konferencja będzie równie słaba jak ostatnio. Tym razem swoje mecze z niżej notowanymi rywalami przegrały zespoły Oregon oraz USC.
  • W ciekawym spotkaniu Dayton pokonało po dogrywce Mississippi 78:71, a najlepszym zawodnikiem meczu był Chris Johnson, który zdobył 20 pkt i 11 zb.
  • Chace Stanback notując 25 pkt poprowadził UNLV do cennego zwycięstwa nad Wisconsin 68:65.
  • Freshman Trey Zeigler miał 21pkt, 10zb, ale i też 8 strat, a jego zespół przegrał po dogrywce z South Alabama 76:82. Dla zwycięzców 33pkt zdobył Tim Williams trafiając 11/13 rzutów z gry oraz 9/16 z osobistych.
  • Ryan Rossiter (Siena) zdobył 28pkt, 15zb, 3bl i 3prz.
  • Paweł Kiełbasa na boisku spędził 11 minut i zanotował 4pkt (2/4 z gry), 4zb oraz 1 asystę.

20 lis 2010

Nowy Jeremy Hazell kontuzjowany

Lider Seton Hall w ostatnim spotkaniu z Alabama złamał kość w lewym nadgarstku i czeka go od 4 do 6 tygodni przerwy. Tak wyglądałby zwykła informacja w jednym z wpisów "Wokół parkietu", gdyby nie pewien szczegół. Jeremy Hazell w tym roku to zupełnie inny gracz. Lepszy.

Nie jest chyba nowością, że zawodnik Pirates lubił zdobywać dużo punktów, a jeszcze bardziej lubił dużo rzucać. Bez znaczenie było w jakim miejscu na boisku się znajduję i czy ma przed sobą obrońcę. Jeśli stwierdził, że w danej akcji chce oddać rzut, tak właśnie robił.

W zeszłym sezonie aż 7 razy rzucił ponad 30 punktów, a dwa lata temu 6, jednak bardzo często potrzebował do tego ponad 20 prób. Miał spotkanie, w których zdobył 41 punktów, a trzy dni później kolejne 38 i wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że w obu tych meczach oddał ponad 30 rzutów (odpowiednio 33 i 31). Ogólnie rok temu notował średnio 20.4pkt na mecz, a wcześniej 22.7pkt.

Teraz jego statystyki znowu wzrosły i zdobywa średnio 24 punkty mecz, jednak istotniejszy jest inny aspekt. W tym sezonie oddaje znacznie mniej rzutów i szczególnie dobrze widać to rubryce rzutów trzypunktowym. W dwóch ostatnich latach średnio ponad 9 razy próbował zza linii 6.29 i trafiał niewiele ponad 3, czyli miał skuteczność na poziomie 33%. Obecnie po trzech meczach oddał 17 rzutów (śr. 5.7) i trafił aż 11 (śr.3.7), co daje mu ponad 60% (!!!) skuteczność w samych rzutach trzypunktowych. W sumie jego skuteczność z gry wzrosła o 10% i obecnie trafia ponad połowę swoich rzutów.

Ale nie tylko chodzi o same statystyki, bo oglądając go na boisku wyraźnie widać, że znacznie poprawił "shot selection". Nareszcie zmądrzał i teraz zamiast decydować się na rzut dużo częściej stara się wchodzić pod kosz, tym samym wymuszając sporo fauli. Średnio ponad 9 razy w każdym spotkaniu staje na linii osobistych, czyli o 4.5 więcej niż w zeszłym sezonie, wciąż trafiając z 75% skutecznością.

Jeremy Hazell od zawsze potrafił rzucać i zdobywać sporo punktów, jednak do tej pory miał problem z podejmowaniem odpowiednich decyzji. Gdy teraz uporał się z tym problemem mamy możliwość obserwowania zupełnie innego gracza. Niedawno w meczu z Cornell zdobył 28 punktów oddając tylko 11 rzutów z gry. W poprzednim sezonie ani razu nie udało mu się zdobyć nawet 20 oczek oddając tak mało prób.

Szkoda Hazella, bo w tym roku oglądanie jego sprawiało naprawdę sporo przyjemności, a dodatkowo ominą nas nieźle zapowiadały się pojedynki strzelecki z Tu Holloway'em z Xavier, czy Rotnei Clarke'm z Arkansas. Szybkiego powrotu do zdrowia Jeremy!

Pearl zawieszony, Selby dopuszczony

Drużyna nie chciało zawiesić swojego trenera. NCAA też jeszcze nie zareagowało, więc komisarz SEC postanowił interweniować i zawiesił Bruce'a Pearla na 8 spotkań konferencji.

NCAA od kilkunastu miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie wykroczeń w uczelni Tennessee. Podczas jednego z przesłuchań trener Volunteers okłamał komisję i świadomie zaniżył liczbę telefon jakie wykonywał do rekrutów, co później i tak zostało wykryte. Jednak wbrew zapowiedzią coach UT nie wyciągnął żadnej lekcji z tego zdarzenia i kilka tygodni później skłamał drugi raz. Tym razem na temat wizyt rekrutów w jego domu.

Teraz za karę między 8 stycznia, a 5 lutego nie będzie mógł prowadzić swojej drużyny w meczach rozgrywanych między zespołami z konferencji SEC. Dodatkowo w dniach rozgrywania spotkań nie będzie mógł również uczestniczyć w żadnych treningach, ani innych zajęciach swojego zespołu. Co ciekawe 22 stycznia Tennessee rozegra mecz z Connecticut, czyli zespołem z Big East, tym samym na ławkę chwilowo wróci Bruce Pearl. A kolejne spotkania ponownie będzie musiał już oglądać z trybun.

Sprawę Josha Selby'ego można uznać za zakończoną. Rozgrywający Kansas dowiedział się wczoraj, że został zawieszony na 9 spotkań i musi zapłacić 5757 dolarów, którego otrzymał w nielegalny sposób od agenta (opłaty za podróże, nowe ubrania itp.). Do gry wróci więc 18 grudnia na mecz z USC, czyli trener Bill Self będzie mógł skorzystać ze swojego najlepszego rekruta we wszystkich meczach konferencji. Tym samym Kansas automatycznie staje się ekipą na miarę Final Four.

Przy okazji polecam przeczytać świetny (i krótki) artykuł Gary'ego Parrisha z CBS na temat całej sprawy - link.

Wyniki NaCzAAsie - 20.11.2010

  • Swoje mecze standardowo wygrały Georgetown, Kansas, Duke i Kentucky.
  • W finale turnieju Coaches vs. Cancer Pittsburgh pokonało Texas 68:66. Ashton Gibbs miał 24pkt i 4zb, a Jordan Hamilton 28pkt i 8zb.
  • W meczu o trzecie miejsce tego samego turnieju Illinois zwyciężyło z Maryland 80:76. Demetri McCamey zanotował 20pkt i 7as, a Jordan Williams osiągnął 4 double-double w sezonie rzucając 15pkt i zbierając 13 piłek.
  • North Carolina niespodziewanie przegrała z Minnesota 67:72, a do zwycięstwa swój zespół poprowadził Blake Hoffarber zdobywając 20pkt i 4zb. W zespole Tar Heels zawiódł Freshman Harrison Barnes, który nie trafił żadnego rzutu z gry na 12 prób. Na wyróżnienie za to zasłużył Tyler Zeller zdobywca 16pkt i 5zb.
  • Po bardzo emocjonującym meczu West Virginia pokonała Vanderbilt 74:71. Przez całe spotkanie bezpiecznie prowadziła ekipa Mountaineers, jednak zryw w drugiej połowie pozwolił zawodnikom Commodores zniwelować straty i doprowadzić do remisu. Ostatecznie zwycięstwo swojej drużynie zapewnił rzutem za trzy 3.8 sekundy przed końcem Casey Mitchell, który w całym meczu zdobył 31 punktów (rekord kariery). Po drugiej stronie najlepiej wypadł John Jenkins zdobywca 27pkt i 5zb.
  • Donald Sims z Appalachian State rzucił 40 punktów, jednak jego drużyna przegrała z Mississippi State 74:76. Do zdobycia aż tylu oczek potrzebował oddać aż 31 rzutów, w tym 20 razy próbował za trzy - trafił 7.
  • Josh Davis z Stanford Samford zdobył 30 punktów trafiając 10 na 12 rzutów z gry, w tym 8 na 10 za trzy 
  • Robert Lewandowski na parkiecie spędził 33 minuty, trafił wszystkie 9 rzutów z gry oraz dwa osobisty i zdobył 20 punktów, 5 zbiórek i 2 bloki, a jego Texas Tech pokonało Stephen F. Austin 70:58.
  • Kamil Gawrzydek podczas 5 minut spędzonych na parkiecie zdołał zebrać tylko jedną piłkę. W pozostałych rubrykach zanotował same zera. 

19 lis 2010

Być rozpoznawanym...

Niemal w każdym sezonie znajdzie się zawodnik, którego kojarzymy głównie ze względu na... wąsik. Zazwyczaj taki gracz co najmniej nieźle radzi sobie w lidze, jednak wymieniając jego nazwisko pierwsze co przychodzi nam do głowy to wygląd. 

Oczywiście najbardziej rozpoznawalnym jest Adam Morrison za czasów gry w Gonzaga, który bezsprzecznie rzucać potrafił. Przynajmniej zanim trafił do NBA, gdzie coś mu chyba zrobiono.



W zeszłym sezonie taką osobą był Matt Howard z Butler. Niestety w tym roku wąsika już nie ma, a sam zawodnik wygląda jakby młodziej.


Tegorocznym, albo tegosezonowym (wiem, nie ma takiego słowa, ale ładnie brzmi) faworytem jest uwaga, uwaga... Evan Fjeld z Vermont.


Wygląda dość komicznie, jednak jak do tej pory spisuje się świetnie. Po dwóch meczach ma średnie na poziomie 22.5pkt, 5.5zb i 2bl. Lekcja jest prosta - nigdy nie lekceważ pana z wąsem.

A Wy macie swoich faworytów? Jeśli znajdziecie podobne zdjęcie z tego sezonu, wrzucajcie link w komentarzach. Może zorganizujemy konkurs?

Wokół parkietów - Harris, Paul

1) W spotkaniu z San Diego State urazu doznał Elias Harris i obawiano się najgorszego, czyli zerwania ścięgna Achillesa. Ostatecznie prześwietlenie wykazało tylko nie groźne uszkodzenie i zamiast kilkumiesięcznej przerwy czeka go tydzień lub dwa odpoczynku. Lider Gonzaga z powodu różnych urazów jak do tej pory zawodził, jednak jego brak w poniedziałkowym meczu z Kansas State może bardzo negatywnie wpłynąć na grę zespołu.

2) Charles Barkley, Kenny Smith i Marv Albert będą wspomagać CBS podczas transmisji spotkań z March Madness. Pierwsza dwójka będzie gościć w studiu, gdzie przeprowadzać będzie najróżniejsze analizy, jak robią to w TNT przy okazji spotkań NBA. Albert zaś będzie komentował kilka początkowych spotkań Turnieju. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać. Może panowie nie są na bieżąco z realiami NCAA, ale wciąż warto będzie to zobaczyć

3) Drużyna Michigan State planuje rozegrać w przyszłym sezonie oficjalne spotkanie na zadokowanym lotniskowcu. Mecz ma się odbyć podczas Dnia Weterana czyli 11.11.2011 roku, a w gronie potencjalnych rywali wymienia się m.in. North Carolina. Jak na razie są to tylko wstępne plany, jednak wszystko na to wskazuję, że prędzej czy później do takie pojedynku dojdzie.

4) Brandon Paul do pory kojarzony był raczej z rzutami. W spotkaniu z Southern Illinois pokazał, że potrafi coś jeszcze:


Pewnie wszystkich wsadów z tego sezonu nie widziałem, jednak jak na razie jest to dla mnie numer jeden!

5) Każda drużyna ma różne zwyczaje i rytuały przedmeczowe. Niektóre są wykonywane już na parkiecie, a inne odbywane są w szatni. Kansas State znalazła złoty środek i tak oto "nakręca" się w korytarzu prowadzącym na boisko:

Wyniki NaCzAAsie - 19.11.2010

Wieczorem planuje napisać coś ciekawszego, jednak zanim to nastąpi standardowo codzienne podsumowanie na podstawie statystyk i nie tylko.

  • Kansas State, Pittsburgh, North Carolina, Florida, Missouri, Baylor, Georgetown zgodnie z planem wygrały swoje mecze.
  • Również bez niespodzianek w pozostałych spotkaniach z udziałem drużyn z największych konferencji i ze zwycięstwa mogły się cieszyć ekipy West Virginia, North Carolina State, Michigan, Florida State, Minnesota, Arkansas, Oklahoma i Arizona.
  • Jedyną niespodziankę, ale za to sporą była porażka Illinois po dogrywce w spotkaniu z Texas Longehorns 84:90. Jordan Hamilton miał 25pkt i 7zb, a Tristan Thompson 20pkt, 7zb, 5bl i 4as.
  • Derrick Williams z Arizona zdobył 27pkt i 14zb przeciwko New Mexico State.
  • Adnan Hodzic w spotkaniu z Austin Peay zanotował 33pkt oraz 16zb i poprowadził Lipscomb do zwycięstwa 104:101. Mecz zakończył się po dogrywce.
  • Marshon Brooks z Providence zdobył 22pkt, 12zb, 6as i 3bl.

18 lis 2010

Wyniki NaCzAAsie - 18.11.2010

  • Planowo swoje meczy wygrało 4 rozstawione ekipy, czyli Villanova (Maalik Wayns - 12pkt, 12as, 6zb), Purdue (E'Twaun Moore - 19pkt, 7a, 6zb), Tennessee i Memphis (Wesley Witherspoon - 24pkt, 12zb).
  • Connecticut w ciekawym meczu pokonało Vermont 89:73, a Kemba Walker rzucił 42pkt i miał 8zb.
  • BYU po emocjonującej końcówce pokonało uczelnie Utah State 78:72. Dla zwycięzców Jimmer Fredette zdobył 25pkt i 5as, jednak rzucając na bardzo słabej skuteczności (8/21).
  • Także w pozostałych meczach zabrakło niespodzianek i swoje mecze między innymi wygrywały zespoły: Georgia Tech, Mississippi, St. John's, Marquette i UNLV.
  • Paweł Kiełbasa na boisku spędził oddając jeden niecelny rzut, raz zbierając i raz faulując. Jego Chicago State przegrało z Notre Dame 102:62. W Fighting Irish aż trzech graczy zanotowało double-double, w tym dwóm zabrakło po trzy asysty do triple-double, m.in. Tim Abromaitis miał 21pkt, 10zb i 7as.

17 lis 2010

Jak Louisville wygrało z Butler

Już po kilku minutach wiadomo było komu w tym meczu bardziej zależy. Zawodnicy Cardinals grali agresywnie, z zaangażowaniem, podczas gdy gracze Bulldogs do spotkania przystąpili jakby ospale i po 2 minutach było już 8:0 dla Louisville.

Podopieczni trenera Ricka Pitino zagrali jak Butler prezentowało się w całym zeszłorocznym Turnieju. Bronili twardo, naciskali na zawodnika z piłką, a na swojej połowie stali strefą 2-3. Każdy zawodnik wchodząc na parkiet wnosił coś pozytywne i każdy bardzo angażowała się w defensywę. W Cardinals nie ma już znanych nazwisk, ale są gracze walczący o każdą piłkę. Na obwodzie świetną robotę wykonywali Peyton Siva i Preston Knowles, a pod koszem rządził duet Rakeem Buckles i Terrence Jennings.

W ekipie Bulldogs wyróżniłbym tylko Shelvina Macka, który w pojedynkę ciągnął grę swojej drużyny i w pierwszej połowie zdobył 17 z 23 punktów drużyny. Matt Howard miał być mądrzejszy, miał nie łapać tak szybko fauli, a co z tego wyszło? W 4 minucie meczu miał już 2 przewinienia i szybko usiadł na ławce. Gdy wrócił w drugiej odsłonie gra zespółu Butler prezentował się nieco lepiej i sam wymusił sporo fauli (17 razy stawał na linii rzutów osobistych), ale wciąż nie była to ta sama drużyna, co rok temu.

Nie wiem czy to brak Haywarda aż tak wpłynął na grę drużyny. A może to tylko ten mecz im nie wyszedł? Może wyjątkowo w tym spotkaniu brakło wsparcia z ławki? Jednak kiedy drużyna znana z żelaznej obrony pozwala zdobyć przeciwnikom 88 punktów to jest tu coś nie tak. Nawet zazwyczaj spokojny Brad Stevens otrzymał techniczne przewinienie za kłótnie z sędzią. Później trenera Butler ogarnęła już tylko bezradność.

Mecz praktycznie rozstrzygnął się w pierwszej połowie, kiedy z parkietu zszedł Howard i zawodnicy Bulldogs nie potrafili znaleźć odpowiedzi na dobrze grających podkoszowych (Rakeem Buckles - 17pkt, 11zb i 3prz, a Terrence Jennings - 13pkt, 8zb i 4bl). Oczywiście agresywna obrona Louisville też miała ogromne znaczenie, jednak myślę że z Mattem na boisku nie udałoby się Cardinals wypracować aż 18 punktowej przewagi.

Treningi z 24 sekundowym zegarem przyniosły oczekiwany skutek. Zawodnicy Louisville grali szybko, prosto i skutecznie. W pewnym momencie zdominowali także walkę na atakowanej tablicy dzięki czemu zdobyli kilka łatwych punktów. Ostatecznie wymusili 17 strat rywali, mieli 11 przechwytów i 7 bloków. 

Był to dopiero pierwszy mecz Cardinals w tym sezonie, w nowej ponad 22 tys. hali KFC Yum! Center. Na trybunach ku mojemu zdziwieniu bardzo dużo kibiców i jeśli w kolejnych meczach zawodnicy również będą grali z takim zaangażowaniem, trybuny zawsze powinny być pełne fanów.

Wyniki NaCzAAsie - 17.11.2010

Sporo było mecz, sporo się działo i jeszcze moje problemy z internetem. Przede mną kilka spotkań do nadrobienia, ale zanim to nastąpi szybkie podsumowanie na podsatwie statystyk.

  • Swoje mecze planowo, choć nie zawsze łatwo wygrało większość wyżej notowanych drużyn, czyli Duke, Michigan State, Kansas State, Ohio State, Villanova, Syracuse, Washington, Baylor, Tennessee i Wisconsin.
  • Steven Gray zdobył 35 punktów, jednak mimo to Gonzaga niespodziewanie przegrała z San Diego State 76:79. Elias Harris jak na razie w tym sezonie strasznie zawodzi. W ekipie Aztecs 30pkt i 9zb zdobył Billy White, a 18pkt i 12zb dołożył Kawhi Leonard.
  • Kolejną niespodzianką, była porażka Butler z Louisville 73:88 i to mimo bardzo dobrego występu dwójki Matt Howard oraz Shelvin Mack. (jak obejrzę ten mecz, na pewno coś napiszę)
  • Rick Jackson z Orange spotkanie zakończył z 10pkt i 22zb, patrząc na fakt że Fab Melo wciąż zawodzi dla fanów jest to na pewno bardzo pozytywna wiadomość.
  • Wciąż bez Trey'a Thompkinsa w składzie, ale tym razem znacznie łatwiej Georgia poradziła sobie z rywalem pokonując Colorado 83:74.
  • Chris Singleton nie zwalnia tempa. Przeciwko Gardner-Webb miał 30pkt (10/11 z gry, 3/3 za trzy, 7/10 z osobistych), 12zb i 3 bloki.
  • Wake Forest zostało rozniesione przez Virginia Commonwealth 69:90. Zastanawiam się czy w tym roku uda im się wygrać jakieś spotkanie w konferencji ACC.
  • Drużyna Xavier ponownie musiała się namęczyć by pokonać swoich przeciwników i spotkanie z IPFW zakończyło się dopiero po dogrywce wynikiem 76:66. Tu Holloway zdobył 24pkt (w tym 6 w dogrywce), 9zb i 4as.
  • Robert Lewandowski w 13 minut miał 8pkt, 5zb oraz 2 bl, ale też 4 straty i 5 fauli. Jego Texas Tech przegrało z North Texas 83:92. Dla zwycięzców 32 pkt zdobył Josh White.

Zaległy wpis o maratonie

Nie ma nic lepszego niż stracić internet tuż przed najważniejszymi meczami. Wczorajsze oglądanie skończyłem na pierwszej połowie spotkania Baylor, a dziś od tego momentu kontynuowałem. Poniżej więc moim kilka wniosków:

Baylor vs. La Salle

- Quincy Acy już w zeszłym sezonie był dobry. Notował sporo zbiórek, trochę punktów i bloków, ale całą swoją grę opierał na niesamowitej skoczności. Teraz Acy to zupełnie inny gracz. Oczywiście dalej skacze wyżej niż inni, ale wyraźnie poprawił grę w ataku. Rzuty z półdystansu, manewry tyłem do kosza i zdecydowanie inteligentniejsza gra. W obronie wciąż jeszcze popełnia błędy i zbyt często chce rywala zablokować, ale z każdym kolejnym takim meczem jego notowania będą wzrastać.

- W zespole Baylor wyraźnie brakuje na obwodzie LaceDariusa Dunna, co świetnie wykorzystali zawodnicy La Salle cały mecz kryjąc strefą. Bears nawet nie grozili rzutami za trzy, a jedynie co próbowali to grać do swoich podkoszowych, co raz przynosiło punkty, a innym razem stratę (w sumie 22).

- przeciwko dość średniemu rywalowi cała pierwsza piątka Baylor musiała grać ponad 32 minuty i dopiero przed samym końcem udało im się wypracować większą przewagę. Kolejny dowód, że ta drużyna bardzo potrzebuję Dunna.

- drugi solidny mecz Perry'ego Jonesa, ale oczekiwania są chyba trochę większe. Brakło skuteczności, bo na boisku prezentował się bardzo dobrze.

- jeśli ktoś lubi dużo wsadów, efektownych akcji i bloków polecam oglądać Baylor Bears

Kansas State vs. Virginia Tech

- pojedynek Jacob Pullen kontra Malcolm Delaney i początek spotkania dokładnie na to wskazywał, jednak później pojawiły się problemy z faulami Pullena i ostatecznie w pierwszej połowie zagrał niecałe 3 minuty. Zanim wrócił do swojego rytmu na tablicy było +10 i 10 minut do końca.

- może się to nie podobać, ale gra Virginia Tech opiera się na indywidualnych akcjach dwójki Malcolm Delaney oraz Dorenzo Hudson. Sporo mieli niecelnych rzutów i strat, ale także swoje punkty zdobyli, a brakło nieco wsparcia pozostałych kolegów.

- rezerwowy Will Spradling musiał zastąpić Pullena gdy ten siedział na ławce i muszę przyznać, że spisał się bardzo dobrze. Może nie groził tak rzutem jak jego kolega, ale na pewno wprowadził wiele spokoju na boisku, a w obronie wymusił kilka fauli ofensywnych. To z nim na boisku w drugiej połowie Kansas State wychodziło na 10 punktową przewagę.

- im szybciej trener Wildcats pozwoli wrócić Kelly'emu do gry tym lepiej wyjdzie to drużynie. Czasem jednak przekazanie czegoś zawodnikami jest ważniejsze od wyników.

Florida vs. Ohio State

- na ten mecz czekał od kilku dobrych dni i się nie zawiodłem. Nie sugerujcie się wynikiem jeśli znacie, bo i tak po prostu ten mez musicie zobaczyć.

- w zeszłym sezonie rozgrywać musiał Evan Turner i wyglądało to różnie, w tym roku Ohio State ma prawdziwego rozgrywającego, czyli Aarona Carfta i atak Buckeyes od razu prezentuję się znacznie lepiej.

- Jared Sullinger jest świetny. Ok, może ma pewne braki w obronie, ale w ataku jest niemal nie do zatrzymania. Bardzo inteligentny gracz, którego z przyjemnością się ogląda.

- rotacja w Ohio State wciąż kuleje. Thad Matta ma w składzie sporo dobrych zawodników, a i tak gra tylko 6-7.

- David Lighty to nowy Evan Turner. Prawdziwy lider na boisku.

- jeśli Florida chce wygrywać z czołowymi ekipami Chandler Parsons musi być aktywniejszy w ataku. Pokazał to w pierwszej połowie, w drugiej był niewidoczny.

- dopóki o przebiegu akcji będzie decydowała dwójka Kenny Boynton i Erving Walker Gators nie mają co liczyć na udany sezon. Ten pierwszy tak skuteczny za trzy często nie będzie.

- ja wiem, że to dopiero początek sezonu, ale Ohio State sezon skończy co najmniej na Final Four, a Jared Sullinger w czerwcu zostanie wybrany w Top3 Draftu.

Kolejne mecze obejrzę później i może wtedy pojawią się kolejne spostrzeżenia.

16 lis 2010

Wyniki NaCzAAsie - 16.11.2010

Dziś na pierwszym miejscu jest oczywiście maraton, ale nie można zapominać o tym co wydarzyło się w nocy.
  • Marcus Morris w łatwo wygranym meczu Kansas zdobył 22pkt, 11zb i 4as, a jego brat Markieff Morris 12pkt i 13zb. Z tak grającą dwójką kibice Jayhawks mogą być spokojni o wyniki.
  • Swoje mecze także wygrały inne drużyny z największych konferencji, czyli Georgetown, Wake Forest, South Florida, Texas A&M, Oklahoma, Minnesota i UCLA.
  • Demond Watt z Texas A&M-CC w przegranym meczu z Texas A&M zdobył 21pkt i 16zb.
  • W 6 minucie meczu kontuzji nabawił się Malcolm Lee. Prześwietlenie wykonane po meczu wykazało na szczęście tylko skręcenie kostki i zawodnik UCLA ominie prawdopodobnie tylko jeden mecz przeciwko Pacific.

Maraton

Nie wiem jak się udało, ale wstałem i jestem gotowy. Po obejrzeniu każdego meczu pod czatem będzie pojawiało się kilka moich krótkich przemyśleń i wniosków.


Memphis vs. Miami

- pierwszy poważny sprawdzian młodej drużny Tigers zdany. Jednak wciąż przed trenerem Pastnerem sporo pracy, bo gra Memphis wyglądała mało przekonywująco.

- obwód Memphis mają naprawdę dobry. Jest sporo zawodników, mogą grać na różnych pozycjach i potrafią zdobywać sporo punktów, jednak pod koszem wygląda to kiepsko. Will Coleman i Angel Garcia wypadli bardzo słabo, a cała drużyna przegrała zbiórki 27:46.

- tym razem to nie Will Barton, a jego brat Antonio wypadł dużo lepiej. Bardzo dobrze penetrował pod kosz i nieźle radził sobie w obronie notując 10pkt i 4zb.

- coach Pastner ma sporo zawodników do grania. Już po 10 minutach na boisku zameldowało się 10 jego graczy, a w całym spotkaniu skorzystał z 11 zawodników. Każdy potrafi zdobywać sporo punktów (koszmar dla trenerów rywali), a problemem może być jedynie odpowiednie ich wykorzystanie.

- center Miami Reggie Johnson gra mądrze i jak na wysokiego przystało. Lubię graczy, którzy potrafią wykorzystywać swoje warunki.

St. Mary's vs. St. John's

- kiedy się przełączyłem kończyła się już pierwsza połowa, a przewinienie niesportowe otrzymał Justin Burrell. Kilka chwil później swój pierwszy po powrocie techniczny dostał trener Steve Lavin. Niezły początek.

- Matthew Dellavedova to wciąż ten sam Dellavedova, którego znacie z zeszłorocznego Turnieju. Nawet jak nie trafia i traci piłkę robi to z korzyścią dla drużyny ;)

- W składzie St. John's jest aż 10 Seniorów, a mimo to najlepszym graczem drużyny był Freshman Dwayne Polee, który trafił tylko 6 na 16 rzutów z gry. To chyba najlepiej pokazuję, jak słabo zagrali Red Storm.

- Byłem przekonany, że po stracie Omara Samhana ekipa Gaels nie będzie stanowiła żadnego zagrożenia. Myliłem się. Pod koszem wciąż jest sporo talentu, a na obwodzie czyha zabójczy Clint Steindl (dziś 7/10 za trzy, wcześniej 6/14).

Hawaii vs. Central Michigan

- jedynym powodem, dla którego oglądałem ten mecz był Trey Zeigler. Jedna z nielicznych okazji by zobaczyć tego Freshmana, więc zwyczajnie nie mogę tego przegapić... i muszę przyznać że nieco się zawiodłem. OK, potrafi zdobywać punkty na różne sposoby i potrafi wymuszać faule, ale rozgrywający z niego żaden. Dużo nieprzemyślanych akcji i ostatecznie tylko 1 asysta przy 5 stratach.

- trenerzy Central Michigan dostosowali się do trendów panujących na Hawajach - Klik.

- trzeci mecz i trzecia bardzo wyrównana końcówka. Kto by się spodziewał aż tak udanego początku maratonu?

15 lis 2010

2010-11 College Hoops Tip-Off Marathon

Jutro o 6 rano naszego czasu startuję coroczny maraton z koszykówką uniwersytecką. Na początek rozpiska, według czasu polskiego:
06:00 - Miami at Memphis
08:00 - St. John's at St. Mary's
10:00 - Central Michigan at Hawaii
12:00 - Stony Brook at Monmouth
14:00 - Robert Morris at Kent State
16:00 - Northeastern at Southern Illinois
18:00 - Oral Roberts at Tulsa
20:00 - La Salle at Baylor
22:00 - Virginia Tech at Kansas State
23:30 - Marist at Villanova
00:00 - Ohio State at Florida
01:00 - Detroit at Syracuse
01:30 - Miami (Ohio) at Duke
01:30 - St. Joseph's at Penn St.
02:00 - Butler at Louisville
02:00 - North Dakota at Wisconsin
03:30 - Belmont at Tennessee
04:00 - South Carolina at Michigan St.
05:00 - San Diego State at Gonzaga
05:30 - Pacific at UCLA
Pogrubione mecze będzie można zobaczyć na żywo na ESPN America. Resztę można będzie obejrzeć albo na ESPN Player'ze albo poszukać darmowych streamów (najlepiej tu).

Ja oczywiście wstaję jutro przed 6 rano i siadam do NCAA. Wprawdzie wszystkich meczy nie obejrzę, a szczególnie tych nocnych, jednak do 2 w nocy daleko od kompa nie odejdę. Jeśli ktoś ma ochotę się przyłączyć na blogu powstanie standardowo czat.

Wokół parkietów - Kelly, Willis

1) Drużyna Kansas State wygrała swoje pierwsze spotkanie w sezonie, jednak podkoszowi wypadli dość słabo (mówiąc delikatnie). Wszystko za sprawą braku Curtisa Kelly'ego. Trener Frank Martin zdecydował się nie nie wypuszczać swojego najlepszy wysokiego i ten całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych. Powodem takiej decyzji był brak zaangażowania na treningach w ostatnich dwóch tygodniach. Jak zapowiada coach KSU Kelly nie zagra również w meczu z Virginia Tech.

2) Kara Tre'Vona Willisa został wydłużona o kolejne spotkanie, tym samym ominie go drugi mecz sezonu z Southeastern Louisiana. Mimo, że obecnie brak szczegółów na temat ewentualnego kolejnego wydłużenia zawieszania, w spotkaniu z Wisconsin UNLV prawdopodobnie wystąpi już w pełnym składzie.

3) Jeff Bzdelik nie ma łatwego początku w Wake Forest. Po dość sensacyjnej porażce z Stetson kontuzji nabawił się Freshman Tony Chennault i czeka go od 8 do 10 tygodni przerwy. Zawodnik Demon Deacons w debiucie w 13 minut gry miał 6pkt i 3as.

4) Kibice Baylor przyzwyczaili się do efektownych akcji. W przyszłym sezonie nie będzie inaczej, tym bardziej że do drużyny dołączyć ma Deuce Bello, który niedawno pozwolił sobie na taką akcję podczas jednego ze spotkań w szkole średniej:


Taki wsad podczas meczu niezależnie od rywala zawsze robi wrażenie.

5) Nowy sezon, ale stare zwyczaje. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń z ostatnich dni, czyli College Hoops Facts odc.1.

Wyniki NaCzAAsie - 15.11.2010

  • Faworyci, czyli rozstawione ekipy bez problemów pokonały swoich rywali, a jedyny fakt warty odnotowania to drugi słaby występ freshmana Fabricio Melo. Zawodnik Syracuse w 13 minut gry miał 2pkt, 4zb oraz 5 fauli.
  • Lider Seton Hall Jeremy Hazell poprawił "shot selection" i do zdobycia 28 punktów potrzebował tylko 11 rzutów z gry oraz 8 z osobistych, które zresztą wszystkie trafił.
  • Jordan Williams z Maryland nie zwalnia tempa. Tym razem przeciwko Maine zdobył 20pkt oraz 11zb i jest to jego trzecie z rzędu double-double.
  • Mamy drugie triple-double w sezonie, ale za to jakie! Chris Singleton w meczu z UNC Greensboro miał 22pkt, 11zb, 10prz (!), 6as i 4bl oraz 5 strat.
  • Jim Mower z Lafayette ustanowił rekord kariery rzucając 8 trójek (na 11 prób) i zdobywając 31 punktów, jednak jego drużyna przegrała z Rider 73:80.
  • Grało dwóch Polaków: Kamil Gawrzydek w 10 minut zanotował 1pkt (1/2 z osobistych), 2 zbiórki w ataku, 1 stratę i 1 faul, zaś Paweł Kiełbasa na parkiecie spędził minutę dłużej zdobywając 2 punkty (1/4 z gry), 2 zbiórki, 1 stratę i 4 faule.

14 lis 2010

Isaiah Thomas - wasz nowy ulubiony zawodnik

Isaiah Thomas lubi dużo mówić, o czym powinniście już widzieć i często mówi/piszę zanim pomyśli, co jego słowo czyni jeszcze ciekawszymi. Nie wiem co na to trener Washington, ale mi się to coraz bardziej podoba.

Co w ostatnim czasie Thomas miał do powiedzenia?

Zaczęło się od zamieszania wokół Terrence'a Jones'a, który początkowo zapowiedział, że będzie grał dla Huskies, a ostatecznie wybrał Kentucky. (cytaty z jego Twittera)
"I hope we play KENTUCKY nxt yr n the Maui classic. All I gotta say is ITS BOUT TO GO DOWN ... A BARK over a meow ne day."
"Ha Im not mad. There no reason I should be mad. I respect Tjones n the wildcats. I jus want 2 play them so please people who hatin fall back"
Na tym oczywiście się nie skończyło, bo pisał dużo więcej, m.in.:
"That jus sounds so weird to me. who wants to be BIG and BLUE? Like the avatar? Or the blue dudes that use to be n those commercials lol??"
"To be honest BIG BLUE NATION I really don't think ur coach is coming back!! ... My coach is here 4 10 more YRS hahaha yessssss."
Ostatnio zaś został poproszony przez ESPN The Magazine o napisanie co myśli o innych drużynach z konferencji PAC-10 i ponownie mnie nie zawiódł.
O Arizona State: "I don't even know who's on that team anymore. They're slow. They play so slow it's draining to play against them."
O USC: "I think of Reggie Bush and football when I think of that school, not basketball. I don't even know who their coach is."
O Oregon State: "Craig Robinson, Obama's brother-in-law. That's all I think about with them."
Brzmi bardzo lekceważąco, ale wiecie co? Dużo się nie pomylił. USC, Oregon State i Arizona State należą ostatnio do naprawdę słabych ekip i w tym roku nie powinno być inaczej. A najczęściej kojarzymy ich dzięki różnym pozaboiskowym sprawom.

Najlepsze w tym wszystkim jest jednak fakt, że oprócz tego, że Thomas dużo gada na boisku robi swoje. W zeszłym sezonie notował średnio 16.9pkt, 3.9zb oraz 3.2as i w tym nie powinno być inaczej. Nie ważne z kim przyjdzie mu się zmierzyć. On będzie gotowy.

Kiedy wszystko idzie niezgodnie z planem

Wiemy już, że Jelan Kendrick nie zagra w Memphis. Ani w tym sezonie i ani dopóki trenerem będzie Josh Pastner. Tym samym został pierwszym graczem wybranym do McDonald's All-American wyrzuconym ze swojej drużyn nie rozgrywając żadnego oficjalnego meczu.

Kenrdick wciąż jest utalentowanym graczem, z czego bardzo dobrze zdawał sobie trener Tigers. Nie wyrzucił go od razu z zespołu, tylko zawiesił raz, potem drugi. Dał mu szansę by popracował nad sobą. Wydawało się, że zawodnik zrozumiał swoje złe postępowanie i jest na najlepsze drodze by powrócić do składu. Otrzymał szansę gry w meczu sparingowym, gdzie wypadł przyzwoicie. Wtedy jednak pojawiły się kolejne problemy.

Nie wystąpił w meczu otwarcia przeciwko Centenary, a w sobotę miał miejsce kolejny incydent, po którym coach Pastner zdecydował, że musi pożegnać swojego rekruta. Przesłanie młodego trenera jest proste - jeśli nie potrafisz słuchać, to nie ma dla ciebie miejsca w drużynie. Teraz Jelan będzie musiał poszukać sobie nowej uczelni i wbrew pozorom chętnych powinno być bardzo dużo. Najwcześniej w I Dywizji będzie mógł zagrać w styczniu 2011 roku.

Ostatecznie rozstrzygnęła się także sprawa LaceDariusa Dunna, który został zawieszony na trzy spotkania i nie zagra przeciwko Grambling State, La Salle oraz Jackson State. Do gry wróci 22 listopada na mecz z Lipscomb.

Wyniki NaCzAAsie - 14.11.2010

Wiem, że większość z was nie przegląda wszystkich statystyk, dlatego żebyście zawsze byli na czasie powstał z dniem dzisiejszym specjalny cykl poświęcony właśnie najważniejszym wynikom z ostatniej nocy. Nie martwcie się też, że mało piszę o przebiegu samych spotkań, czy inne podsumowania. Po prostu wciąż wracam do zdrowia i staram się w między czasie chwytać jak najwięcej meczy. Wkrótce przyjdzie pora na większe opisy.

  • Illinois, Pittsburgh, Washington i Butler, czyli cztery rozstawione drużyny bez większych problemów pokonały swoich rywali, a każdy z liderów zagrał na swoim bardzo dobrym poziomie.
  • Zgodnie z planem zakończył się także spotkania innych drużyn z największych konferencji. Swoje mecze między innymi wygrały drużyny Dayton, Oklahoma State, Washington State, USC, Michigan czy Oregon.
  • D.J. Cooper z Ohio zdobył 25pkt, 7as, 5zb oraz 3prz i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad Delaware 88:69. Teraz wiemy, że świetny mecz z Georgetown w zeszłorocznym Turnieju nie był przypadkowy.
  • Freshman Trey Zeigler w końcu zagrał na miarę oczekiwań i spotkanie zakończył z dorobkiem 21pkt oraz 4zb, jednak jego Central Michigan przegrało po dogrywce z Montana State 58:65.
  • Kawhi Leonard z San Diego State zdobył 21pkt, 12zb oraz 3as i poprowadził San Diego State do zwycięstwa nad Long Beach State 81:65.
  • Nevada oczywiście bez Olka w składzie wygrała z Montana 81:66, a najlepszym graczem meczu był Dario Hunt zdobywca 18pkt i 7zb..

12 lis 2010

Wokół parkietów - Zeller, Joseph

1) Cody Zeller zawodnik nr. #16 według scout.com zdecydował się wybrać stypendium uczelni Indiana, tym samym nie pozostał już ani jeden nie zdecydowany gracz z Top25 "class of 2011". Brat Luke'a z Notre Dame i bardziej znanego Tylera z North Carolina nieco zaskoczył wszystkich i zrezygnował z możliwości gry w Butler lub UNC kosztem właśnie Hoosiers.

2) 10 listopada rozpoczął się krótki okres, w którym seniorzy z High School mogą podpisywać LOI. Jak na razie niespodzianek brak i część albo już to podpisała, a pozostali planują zrobić to w najbliższym czasie.

3) Jelan Kendrick wrócił do składu Memphis już na dobre. W niedawnym spotkaniu sparingowym na boisku spędził 15 minut w tym czasie rzucając 8 punktów.

4) Devoe Joseph został zawieszony przez trenera na czas nieokreślony za złamanie zasad drużyny. Zawodnik Minnesota na pewno będzie pauzował w pięciu spotkaniach. Nie zagra przeciwko Wofford, Siena oraz nie pojedzie na turniej Puerto Rico Tipoff. W ostatnich kilku meczach poprzedniego sezonu notował średnio prawie 15 punktów oraz 3 asysty.

5) Freshman JayVaughn Pinkston, którego imprezowanie skończyło się na wizycie w komisariacie został zawieszony przez uczelnię Villanova. Tym samym na swój debiut będzie musiał poczekać do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

6) Na specjalnej konferencji NCAA zostało opublikowane oficjalne logo Final Four w 2012 roku, które wygląda dość słabo.


6) Zmian i przenosin między konferencjami ciąg dalszy. Miejsce Boise State, Fresno State i Nevada w WAC od sezonu 2011-12 zajmą Denver University, Texas-San Antonio i Texas State.

7) Zwykle nie zajmuję się koszykówką kobiet, ale tak na mecz przyszedł ubrany trener Morehead State:

Enes Kanter nie zagra w NCAA

Enes Kanter nie został dopuszczony do gry w NCAA i tym razem nie ma to bezpośredniego związku z Johnem Calirapim. We wczorajszym oświadczeniu wydanym przez NCAA można wyczytać, że w sezonie 2008-09 zawodnik otrzymał o 33 tysiące więcej niż potrzebował na podstawowe opłaty. Tym samym według przepisów nie jest amatorem i nie będzie mógł występować w NCAA.

Oczywiście uczelnia Kentucky nie zamierza się tak łatwo poddać i planuje złożyć odwołanie. Na ponowne na rozpatrzenie sprawy znowu przyjdzie nam sporo poczekać, jednak dopóki nie zostanie ona ponownie przeanalizowana Kanter będzie mógł trenować wspólnie z drużyną. Nie jest to dobra wiadomość dla samego zawodnika, który chyba źle postąpił wybierając NCAA. W końcu musiał wiedzieć czy otrzymywał dodatkowe pieniądze czy nie.

Znacznie gorzej wygląda to z perspektywy drużyny, która została obecnie tylko z trzema prawdziwymi podkoszowymi. Jednak ani Josh Harrellson, Eloy Vargas czy freshman Terrence Jones nie są zawodnikami podobnej klasy co Enes. Zaryzykowałbym stwierdzeniem, że Daniel Orton pod koszem byłbym lepsza opcją niż wspomniana trójka i prawdopodobnie trener szybko odczuje wcześniejsze jego zgłoszenie się do Draftu.

Bez Kantera ekipa Wildcats wciąż jest bardzo utalentowana, wciąż nie można jej lekceważyć i wciąż może zajść daleko w Turnieju. Jednak patrząc realistycznie w tym roku będzie bardzo ciężko powtórzyć wynik z ostatniego sezonu.

Czy Calipari zrobił słusznie? Oczywiście. Czy przewidział, że tak się wszystko skończy? Prawdopodobnie. Mimo wszystko warto było zaryzykować. Gdyby Kanter został dopuszczony ekipa Wildcats z miejsca stałby się faworytem do Final Four. 

Nie wiadomo, co dalej planuje zrobić sam zainteresowany.  Przynajmniej do rozpatrzenia odwołania pozostanie w Kentucky, a czy potem zdecyduję się podpisać kontrakt w Europie ciężko przewidzieć. Może także spróbować załapać się do D-League skąd będzie miał łatwiejszą drogę do NBA. Może również odczekać do czerwca nigdzie nie grając, a mimo wszystko w pierwszej rundzie prawdopodobnie zostanie wybrany.

Free Enes?

11 lis 2010

Po drugim dniu rozgrywek

Wiecie, nie jest dobrze chorować tuż po rozpoczęciu sezonu. Przez to opuściło mnie najlepszy spotkanie, jak do tej pory. Z drugiej strony lepiej chorować teraz niż w marcu i dlatego poniżej tylko krótkie podsumowanie.

Drużyna Pittsburgh po ciężkiej przeprawie z Rhode Island tym razem bez problemów poradziła sobie z Illinois-Chicago wygrywając 97:54. Ponownie pierwsze skrzypce grał duet Ashton Gibbs i Brad Wanamaker, którzy wspólnie zdobyli 41 punktów oraz 16 asyst. Mi jednak znowu zaimponowali wysocy Talib Zanna, Gary McGhee i Dante Taylor, którzy zdominowali walkę pod tablicami. Ja wiem, że przeciwnik nie był zbyt wymagający, ale w tym sezonie ekipa Panthers będzie mocna również pod koszem.

Równie łatwo rozprawiło się Illinois z Toledo 84:45. Już po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 47:18 i dlatego tym razem na boisku więcej przebywali rezerwowi. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się dwójka Freshmanów Meyers Leonard oraz Jereme Richmond. Ten drugi prędzej czy później powinien trafić do pierwszej piątki.

Przekonywająco swój mecz wygrali także gracze Texas pokonując Louisiana Tech 89:58. Jordan Hamilton ponownie był najlepszym strzelcem w swoim zespole, choć tym razem zawiodła nieco skuteczność.

W najlepszym spotkaniu Maryland minimalnie zwyciężyło nad Charleston 75:74. Głownie za sprawą bardzo dobrej postawy Andrew Goudelocka, który zdobył 27pkt i 10zb ekip Cougars do samego końca walczyła o zwycięstwo. I choć najlepszym graczem Terrapins był Jordan Williams notując 26 punktów i 15 zbiórek, to bohaterem spotkania został rezerwowy rozgrywający Pe'Shon Howard (14pkt, 4as), którego rzut na kilka sekund przed końcem zapewnił zwycięstwo Maryland.


Przed trener Gary'm Williamsem jednak jeszcze wiele pracy, bo mimo zwycięstw jego zespół w dwóch meczach zanotował ponad 40 strat i to przeciwko dość średnim rywalom. Cała nadzieja w Howardzie, który ma może pewne braki, ale nie boi się brać odpowiedzialności w trudnych chwilach w czym przypomina młodego Greivisa Vasqueza.

9 lis 2010

Bo nie wszyscy jeszcze zaczęli

Uff, w końcu wstałem po nocy z NCAA. Cóż... po 217 dniowej przerwie początki mogą być trudne... Nie no, żartuje oczywiście. Wstałem już dawno, obejrzałem kolejny mecz i teraz mogę napisać coś od siebie.

Podczas gdy Pittsburgh, Illinois, Texas i Maryland rozegrały już pierwsze mecze sezonu regularnego pozostałe zespoły wciąż sprawdzają formę grając mecze sparingowe przeciwko rywalom z niższych Dywizji.

Największą sensacją była porażka Tennessee z Indianapolis 64:79. Volunteers w całym spotkaniu mieli aż 25 strat, a ich rywale drugą połowę rozpoczęli zdobywając 26 punktów, tracąc tylko 3. Także ekipa Auburn przegrała z drużyną Columbus State na co dzień występującą w II Dywizji 52:54. W weekend zaś Xavier uległo Bellarmine, a DePaul, Lewis.

Bliskie zwycięstwa były również inne zespoły z niższej Dywizji. Alabama potrzebowała dwóch dogrywek by pokonać UA-Huntsville, a mecz Indiana z Ferris State zakończył się po jednej.

Co to wszystko oznacza? Zupełnie nic. Ok, umówmy się, że drużyny z I Dywizji nie powinny przegrywać z zespołami z rozgrywek niżej, a tym bardziej takie, jak Tennessee. Jednak jak wiadomo potknięcia zdarzają się wszystkim i lepiej by przytrafiały się przed sezonem nawet przeciwko teoretycznie dużo słabszym zespołom niż po jego rozpoczęciu.

W zeszłym roku w jednym ze sparingów ekipa Syracuse przegrała z LeMoyne, o czym chyba nie trzeba przypominać. Dla drużyny z II Dywizji było to ogromne osiągnięcie, o czym można było się przekonać wchodząc po meczu na zmienioną oficjalną stronę zespołu, gdzie główną i jedyna informacją był wynik spotkania. Dla zawodników Orange był to zimny prysznic w najlepszym możliwym momencie. Jak się wszystko skończyło chyba wiadomo. Z bilansem 28-4 zajęli pierwsze miejsce w silnej konferencji Big East.

Naturalnie nie mamy gwarancji, że w tym sezonie podobnie będzie z Tennessee, jednak zwyczajnie w świecie nie należy przejmować się meczami sparingowymi. Każdy chce wygrywać, ale wynik schodzi tu na dalszy plan i wyciąganie zbyt daleko idących wniosków po takich meczach mija się z celem. To trenerzy po wygranym czy przegranym spotkaniu powinni się tym zajmować. 

Przed nami jeszcze dwa dni takich meczy, choć w nocy 10 listopada Pittsburgh, Illinois, Texas i Maryland rozegrają swoje drugie spotkania sezonu. W piątek do wyboru będziemy mieli 135 spotkań i dopiero wtedy na dobre zacznie się zabawa.

Poranne przemyślenia

Pierwsze mecze sezonu za mną, pora więc krótki napisać, czego się dziś dowiedziałem. Oczywiście to dopiero pojedyncze spotkania, więc nie należy wszystkiego traktować bardzo poważnie.

Pittsburgh vs. Rhode Island

- jak na rozpoczęcie sezonu muszę przyznać, że trafiłem na bardzo dobre spotkanie. Oczywiście należy wziąć poprawkę, że mamy dopiero listopad i gra nie zawsze wyglądała najlepiej. W każdym razie za nami pierwszy wyrównany mecz z emocjonującą końcówką.

- podkoszowi Panthers nie należą do wirtuozów ataku, jednak na zbiórkach i w obronie spisują się bardzo dobrze. Muszą tylko poprawić skuteczność spod samego kosza, bo w dzisiejszym meczu nie trafiali nawet z najprostszych pozycji - często po zbiórkach w ataku.

- Rams trafili 14 na 31 rzutów za trzy i głównie dzięki celnym trójką do samego końca walczyli o zwycięstwo. Delroy James trafił 5, a Akeem Richmond i Nikola Malesevic dorzucili po 4. W końcówce prawie w ogóle zapomnieli o rzutach bliżej kosza.

- Akeem Richmond będzie w tym sezonie drugim punktującym Rhode Island. Zbyt często decyduję się na szalone rzuty i akcję, jednak w URI nie widać nikogo lepszego na to miejsce.

- najlepszym zawodnikiem meczu był Brad Wanamaker, który wyrównał rekord kariery notując 24 punkty, a dodatkowo rozdał 8 asyst. Jednak Pittsburgh to wciąż drużyna Ashtona Gibbsa. W najważniejszych momentach to on brał piłkę w ręce i zdobywał ważne punkty dla drużyny.

Texas vs. Navy

 - Tristan Thompson to nowy Damion James.

- Jordan Hamilton jest najlepszym graczem Longhorns. W końcu może pokazać swój pełny wachlarz zagrań ofensywnych.Chyba nigdy nie widziałem go grającego z taką energią i zaangażowanie.

- nawet przeciwko tak słabemu rywalowi gra Texas mnie nie przekonała. W zespole znowu jest sporo talentu, ale trener Rick Barnes chyba nie jest pewny jak go wykorzystać.

- zawodnicy Navy przez cały mecz popełniali za dużo głupich błędów, a mimo wszystko przez pierwsze 18 minut trzymali się bardzo dobrze. Później zabrakło już sił i wiary.

- nazwisko do zanotowania - Mark Veazey.

Drobne problemy tuż przed sezonem

Urazy, rehabilitację, zawieszenia. W skrócie nic nowego, jednak przyjrzyjmy się kilku przypadkom z ostatnich dni.

  • Trey Thompkins skręcił dość poważnie prawą kostkę i pewne jest, że nie zagra w pierwszym meczu przeciwko Mississippi Valley State. Co gorsza nie wiadomo jeszcze kiedy lider Georgia będzie mógł wróci do gry. Może na następny mecz, może za tydzień, a może za miesiąc. Bez niego w składzie Bulldogs mogą bardzo szybko zanotować małą wpadkę.
  • Joshua Smith zwichnął kciuk w meczu sparingowym i możliwe, że również będzie musiał odpoczywać w pierwszym spotkaniu. Ostateczna decyzja, co do jego powrotu ma zapaść na dniach.
  • Rehabilitacja stopy Nate'a Bendalla nie przebiega najlepiej i wciąż nie wiadomo, kiedy będzie mógł wrócić na parkiet. Jak mówi zawodnik Utah State miewa lepsze i gorsze dni, a trenerzy zaczęli już się zastanawiać czy będzie mógł grać z bólem.
  • Royce White nie został dopuszczony do gry przez NCAA. W zeszłym sezonie figurował w składzie Minnesota, jednak ze względu na różne problemy ostatecznie na boisku nie zadebiutował. Teraz przeniósł się do Iowa State i liczył, że ominie go przymusowa roczna pauza. Na chwilę obecną zadebiutuje najwcześniej w przyszłym sezonie, choć władze uczelni planują wysłać odwołanie.
  • Wciąż nie wiadomo kiedy i czy do gry zostaną dopuszczeni Josh Selby oraz Enes Kanter.
  • Także sprawa LaceDariusa Dunna nie została wyjaśniona przez uczelnie i pod znakiem zapytania stoi jego występ przeciwko Grambling State. (Wybaczcie jeśli wprowadziłem kogoś w błąd pisząc o nim tutaj)

Blue Devils od kuchni

Stacja ESPN planuje wyemitować (lub już to zrobiła) czteroodcinkową serię ESPNU All-Access: Training Days with the Duke Blue Devils. Czyli sporo dobrego materiału z treningów aktualnych mistrzów. Co ważniejsze nigdy wcześniej trener Krzyżewski nie pozwalał filmować zespołu od szatni, a już na pewno nie przed rozpoczęciem rozgrywek.

Zawsze gdy możemy zobaczyć jak wygląda drużyna od środka warto poświęcić temu czas. Tym bardziej jeśli jednym z głównych bohaterów jest trener takiej klasy i mamy możliwość obejrzenia jedną z najbardziej  utytułowawszy drużyn. Można nie lubić Blue Devils, a wiele jest takich osób, co jest zresztą na swój sposób fenomenem (żaden inny zespół nie jest tak nienawidzony), ale to trzeba po prostu zobaczyć.

Oczywiście nie należy oczekiwać, że nagle Coach K. zdradzi wszystkie swoje tajemnicy, a część materiału może być nieco reżyserowana. Wciąż jednak uważam, że warto po ten filmik sięgnąć.

Tym bardziej, że pierwszą część w świetnej jakości można znaleźć na SSC lub poszukać w programie ESPN America.

8 lis 2010

Wszystko co powinniście wiedzieć...

...przed rozpoczynającym się sezonem NCAA. Tak, tak. To już dziś startują rozgrywki najlepszej ligi Świata! Niektórzy powiedzą wam, że oficjalnie sezon startuje 12 listopada, ale skoro już dzisiejsze mecze będą liczyły się do bilansu to dla mnie zaczynamy dziś.

W ramach małego wyjaśnienia napiszę, że w tym sezonie nie planuje prowadzić codziennej kolumny Noc z NCAA. No chyba, że pojawi się taka potrzeba.

Przydatne linki:

Inne moje wpisy o NCAA:
Czyli na razie głównie zapowiedzi, ale wkrótce powinny pojawić się bardziej ciekawe artykuły.

Streamy, czyli mecze na żywo:
Szczególnie polecam pierwszy link, gdzie co tydzień robiony jest specjalny temat wyglądający mniej więcej tak - "NCAA Basketball Nov 8 - Nov 15 | Streaming".

Przypominam, że mecze można również oglądać w Polsce w telewizji na kanale ESPN America. Obecnie jednak nie ma (chyba) jeszcze dostępnej rozpiski.


Download całych spotkań i skrótów:

7 lis 2010

Isiah Thomas nie chce pracować w NCAA

Nawet nie wicie, jak się cieszę, że ten "wybitny" trener i GM pracuję w NCAA. Takiego specjalisty mi brakowało. Dzięki niemu moje codzienne życie jest dużo weselsze, a ostatnio po raz kolejny mnie nie zawiódł.

Całą sytuację bardzo fajnie opisał Adam Szczepański z Czwartej Kwarty i jeśli ktoś jeszcze nie czytał to szczerze polecam. Wystarczy tylko kliknąć tu, bo wiem że jesteście leniwi.

Mnie jednak najbardziej zaciekawił ten krótki fragment.

Zapytany czy ma nadzieję, że zastąpi Walsha, kiedy on przejdzie na emeryturę, Thomas odpowiedział – „Every single day of the week”.

To prosta wiadomość dla władz uczelni Florida International, że ich trener zamiast skupiać się na swojej pracy rozmyśla każdego dnia o Knicks. Coach, który w pierwszym sezonie notuje bilans 7-25 zamiast myśleć o pierdołach powinien się zamknąć i wziąć do roboty. Ja wiem, że FIU to mało prestiżowa uczelnia i osoba Isiaha Thomasa może przyciągać rekrutów, ale ja poszukałbym innego pracownika. Takiego, który every single day of the week rozmyśla, jak poprawić grę swojej drużyny.

Samą wypowiedź skomentuję zaś tak - dzięki Ci  Isiah, że jesteś.

Nowy parkiet Oregon

Bądźmy szczerzy. Uczelnia Oregon nie jest kojarzona ze względu na dobre wyniki, ale za sprawą kontrowersyjnych pomysłów. Można powiedzieć, że jest indywidualnością spośród wszystkich szkół w kraju, a najnowszym pomysłem władz uczelni jest nowy parkiet upamiętniający zdobycie Mistrzostwa NCAA w 1939 roku. Projekt wygląda tak, a w praktyce wyszło:



Tak naprawdę nie wiem co myśleć, bo z jednej strony wygląda to bardzo fajnie, szczególnie na pierwszym zdjęciu. Z drugiej zaś rodzi się pytanie jak to będzie wyglądało na żywo/na meczach/w telewizji.

W każdym razie macie przynajmniej jakiś powód, żeby obejrzeć jeden mecz Ducks. Patrząc na ich skład i najbliższe prognozy należy przyznać, że całkiem sprytny pomysł na przyciągnięcie kibiców.

 (h/t anonimowa osoba w komentarzach)

5 lis 2010

Wokół parkietów - McLean, Cook

1) Wybrano AP Preseason All-American o czym zapewne już słyszeliście lub czytaliście, jak choćby na collegehoops.pl. Najciekawszy jest jednak fakt, że po raz pierwszy w historii w tym prestiżowym gronie znalazł się Freshman. Nie udało się to Odenowi, Durantantowi, Beasley'owi i wielu innym aż w końcu pierwszym stał się Harrison Barnes. Pełna piątka wraz z punktami wygląda następująco:
  • Kyle Singler, Duke, Sr. (65)
  • Jacob Pullen, Kansas State, Sr. (53)
  • Jimmer Fredette, BYU, Sr. (49)
  • JaJuan Johnson, Purdue, Sr. (46)
  • Harrison Barnes, UNC, Fr. (17)
2) Rozpoczęto egzekwowanie kary Korie Luciousa. Ostatecznie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu został zawieszony na dwa spotkania, w tym jedno sparingowe oraz pierwszy mecz sezonu. Obecnie pół kary ma już za sobą i teraz czeka go przerwa 12 listopada w spotkaniu z Eastern Michigan.

3) Chyba powinienem przestać chwalić drużyny przed rozpoczęciem sezonu. Nie tak dawno wspominałem o Xavier i ich kroku w kierunku najlepszym. Nie minęły trzy dni i pojawiła się informacja o niedopuszczeniu do gry freshmana Justina Martina. Wczoraj zaś dowiedzieliśmy się, że podczas sparingu z Northern Kentucky złamania kości oczodołu (choć kość ta pewnie fachowo inaczej się nazywa) doznał najlepszy powracający wysoki Jamel McLean. Teraz czeka go od 3 do 6 tygodni przerwy. Warto przypomnieć, że przecież niedawno kontuzji nabawił się także Brad Renford.

4) Potwierdziło się to, o czym niedawno wspominałem i Quinn Cook oficjalnie ogłosił, że od sezonu 2011-12 dołączy do ekipy Duke Blue Devils. W rankingu Scout.com plasuję się na #20 pozycji.

5) Nie tak dawno Myck Kabongo stwierdził, że chyba jednak nie chce grać na uczelni Texas i postanowił zastanowić się nad grą w innym miejscu. Cóż... ostatecznie przyznał, że zbyt pochopnie postąpił i mimo wszystko zamierza grać w ekipie Longhorns. No chyba, że znowu zmieni zdanie.

6) Jelan Kendrick może znowu trenować z zespołem. Przypomnę, że był zawieszony i odsunięty od drużyny przez trenera Pastnera za liczne sprzeczki z kolegami. Pora teraz na kolejny krok w drodze do odkupienia i może już niedługo będzie mógł zadebiutować w oficjalnym meczu.

7) W 2012 roku do konferencji Big Sky dołączą 3 nowe uczelnie - Southern Utah, North Dakota i South Dakota.

8) Kawałek "Teach Me How To Dougie" stał się największym przebojem na uniwersyteckich parkietach podczas Midnight Madness. Choć za sprawą Johna Walla zawitał także do NBA, a zainteresowany debiutując w hali Wizards pokazał jak powinien wygląda "The Dougie dance". Trener Herb Sendek też chciał pokazać, że potrafi...