Zbierając się do napisania artykułu, który powinien już tu być od miesiąca napotkałem na pewną sprawę, która nie daje mi spokoju.
Jarvis Varnado podpisał roczny kontrakt z Pistoia Basket 2000, a Scottie Reynolds dołączy do Prima Veroli. Oba zespoły to kluby włoskie, jednak na co dzień występujących w LegaDue, czyli jak nie trudno się domyśleć w drugiej lidze. Żeby może lepiej naświetlić sprawę przypomnę dokonania obu tych panów z NCAA:
Scottie Reynolds
- drugi strzelec w historii uczelni Villanova z 2222 punktami na końcie
- szósty w liczbie asyst z 482 podaniami
- wybrany do pierwszej drużyny All-American w sezonie 2009-10
- średnie z ostatniego sezonu: 30.3min, 18.2pkt, 3.3as, 2.7zb
I to tylko te najważniejsze wyróżnienia, bo jest ich dużo, dużo więcej.
Jarvis Varnado
- rekordzista uczelni Mississippi State, konferencji SEC i całej NCAA w liczbie zablokowanych rzutów w karierze - 564
- jeden z dwóch zawodników (obok Davida Robinsona) w historii NCAA z 1000pkt, 1000zb i 500bl
- wybrany 2010 NABC National Defensive Player of the Year
- średnie z ostatniego sezonu: 31.7min, 13.8pkt, 10.3zb, 4.7bl
I ponownie rekordów jest dużo więcej.
Stąd moje pytanie co skłoniło tych panów do gry w II lidze włoskiej? Lub inaczej ujmując czy kluby z lepszych lig nie były nimi zainteresowane?
Domyślam się, że prawdopodobnie chodziło o pieniądze i to wcale nie małe, ale czy w kwestii sportowej nie było lepszych ofert? Śmiem twierdzić, że stać ich na bardzo dobrą grę w klubach euroligowych, więc dlaczego akurat LegaDue?
Sprawdziłem i nie należą do jednej agencji, czyli też kolejna przyczyna odpada. Dlatego zwracam się do Was, bardziej rozeznanych w tym temacie o odpowiedź na pytanie: Co oprócz $$$ mogło spowodować taką a nie inną ich decyzję?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz