Drużyna nie chciało zawiesić swojego trenera. NCAA też jeszcze nie zareagowało, więc komisarz SEC postanowił interweniować i zawiesił Bruce'a Pearla na 8 spotkań konferencji.
NCAA od kilkunastu miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie wykroczeń w uczelni Tennessee. Podczas jednego z przesłuchań trener Volunteers okłamał komisję i świadomie zaniżył liczbę telefon jakie wykonywał do rekrutów, co później i tak zostało wykryte. Jednak wbrew zapowiedzią coach UT nie wyciągnął żadnej lekcji z tego zdarzenia i kilka tygodni później skłamał drugi raz. Tym razem na temat wizyt rekrutów w jego domu.
Teraz za karę między 8 stycznia, a 5 lutego nie będzie mógł prowadzić swojej drużyny w meczach rozgrywanych między zespołami z konferencji SEC. Dodatkowo w dniach rozgrywania spotkań nie będzie mógł również uczestniczyć w żadnych treningach, ani innych zajęciach swojego zespołu. Co ciekawe 22 stycznia Tennessee rozegra mecz z Connecticut, czyli zespołem z Big East, tym samym na ławkę chwilowo wróci Bruce Pearl. A kolejne spotkania ponownie będzie musiał już oglądać z trybun.
Sprawę Josha Selby'ego można uznać za zakończoną. Rozgrywający Kansas dowiedział się wczoraj, że został zawieszony na 9 spotkań i musi zapłacić 5757 dolarów, którego otrzymał w nielegalny sposób od agenta (opłaty za podróże, nowe ubrania itp.). Do gry wróci więc 18 grudnia na mecz z USC, czyli trener Bill Self będzie mógł skorzystać ze swojego najlepszego rekruta we wszystkich meczach konferencji. Tym samym Kansas automatycznie staje się ekipą na miarę Final Four.
Przy okazji polecam przeczytać świetny (i krótki) artykuł Gary'ego Parrisha z CBS na temat całej sprawy - link.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz