Dziś jest ta noc, kiedy warto zrezygnować z NBA na rzecz NCAA. Zapowiada się kilka naprawdę świetnych pojedynków i dlatego poniżej ich lista z małymi opisami.
1:00 Connecticut vs. Michigan State
Spartans to obecnie druga drużyna NCAA. Mają świetnego rozgrywającego w postaci Kalina Lucasa, bardzo dobrego strzelca - Durrella Summersa i wszechstronnego podkoszowego - Draymonda Greena. Jednak w składzie Huskies jest Kemba Walker, który w tym sezonie gra naprawdę wybitnie. Nie tylko po trzech meczach zdobywa średnio 30 punktów w meczu, ale swoją postawą wygrywa (dosłownie) spotkania UConn. Ten mecz będzie bardzo ważnym sprawdzianem dla tego gracza.
1:45 Gonzaga vs. Marquette
W tym spotkaniu trudno oczekiwań wielkich indywidualnych wyczynów, choć Steven Gray w tym sezonie już taki miał. To spotkanie to idealny mecz dla każdego fana NCAA, który lubi wyrównane spotkania i zacięte końcówki. Warto jednak zwrócić uwagę na Jimmy'ego Butlera z Golden Eagles oraz Graya i Eliasa Harrisa, który w każdej chwili może się przełamać.
3:30 Kentucky vs. Washington
Głównymi postaciami Wildcats są Terrence Jones i Brandon Knight, jednak na mnie największe wrażenie zrobił wychodzący z ławki Doron Lamb. 65% z gry to, jak na gracza obwodowego świetny wynik i na razie trafił 8 trójek na 12 prób. W składzie Huskies jest przede wszystkim Isaiah Thomas, ale zadziwiająco dobrze radzą sobie także pozostali zawodnicy. Abdul Gaddy w końcu gra na miarę oczekiwań, a Matthew Bryan-Amaning świetnie zastąpił Pondextera. Dodatkowo nie brakuję różnych podtekstów - klik i klik.
4:00 Duke vs. Kansas State
Najlepszy mecz dnia i prawdopodobnie jedno z najlepszych spotkań całego sezonu. Wiem, że mamy dopiero początek rozgrywek, ale rzadko zdarza się by na przeciw siebie tak wcześniej stawały dwie tak dobre ekipy (zespoły nr1 i 4 według AP Top25). Ogólnie czeka nas pojedynek naszpikowanej gwiazdami uczelni Duke kontra Kansas State Jacob Pullena i spółki. Jedno z tych spotkań, których zwyczajnie nie można przegapić.
BONUS: 1:00 Morehead State vs. Ohio State
Prawdopodobnie nazwa Morehead State nic wam nie mówi, jednak ja pozwolę sobie przedstawić ją następująco - Kenneth Faried - 17.8pkt, 13zb, 2.8bl i 2.5prz. Podkoszowy Eagles jest prawdziwą bestią pod obiema tablicami i w tym sezonie nie miał jeszcze słabego meczu. Tym razem jednak będzie musiał zatrzymać jednego z najlepszych ofensywnych wysokich w kraju - Jareda Sullingera. Oj, będzie się działo.
Oczywiście najlepiej będzie obejrzeć wszystkie mecze na żywo, jednak z wiadomych przyczyn jest to niewykonalne. ESPN America pokaże w nocy spotkania Michigan State z Connecticut oraz Kentucky kontra Washington. Jutro zaś od 13:30 do 16:30 powtórka spotkań z nocy, a o 16:30 powtórka meczu Duke z Kansas State. Pozostali niestety będą musieli poszukać streamów lub ewentualnie czekać aż pojawią się mecze do ściągnięcia. Zróbcie jednak wszystko by obejrzeć chociaż Blue Devils.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz