20 maj 2010

Draft profil - Greg Monroe

Pozycja: PF/C
Wiek: 19 lat
Wzrost: 6'11" - 211 cm
Waga: 240 lbs - 109 kg

Zacznę od najbardziej znanej i rozpoznawalnej cechy Monroe'a czyli podań. Pewnie słyszeliście to nie raz, ale należy przypomnieć, że były podkoszowy Georgetown to najlepiej podający wysoki poprzedniego sezonu NCAA.

Rozeznanie na boisku ma nieprzeciętne i widział kiedy zdecydować się na indywidualną akcję, a kiedy podać do lepiej ustawionego partnera, dlatego każde próby podwajania okazywały się mało skuteczne.

Równie ogromna zaletą w jego grze to ofensywa. Tak wszechstronnego zawodnika podkoszowego w tym drafcie nie ma i mam tu na myśli umiejętność zdobywania punktów na rozmaity sposób. Z wyłączeniem oczywiście rzutów trzypunktowych, choć i te zdarzało mu się trafiać.

Monroe potrafi zagrać tyłem i przodem do kosza, rzucić z półdystansu, dobić swój niecelny rzut, minąć przeciwnika z linii osobistych, wymusić faul i musicie mi uwierzyć, że naprawdę jest wiele innych sposobów, po których potrafi być skutecznym. Przeciwko niższym rywalom wykorzystuje przewagę wzrostu i siłę, przeciwko wyższym szybkość.

Dodatkowo jego obrona mimo, że nie jest imponująca to jest na zadowalającym poziomie. Potrafi przewidzieć zachowanie obrońcy, wie kiedy skoczyć do bloku, wie kiedy stać twardo na nogach, dzięki czemu zwykle nie miał problemów z faulami.

Analizując zbiórki wyróżniałbym szczególnie te na atakowanej tablicy. W obronie również radzi sobie dobrze w tym elemencie, ale jednak w ofensywie ta umiejętność go wyróżnia. Często zdobywał punkty dzięki zbiórką po swoich czy kolegach niecelnych rzutach.

Dodając do tego bardzo dobrą skuteczność w rzutach osobistych oraz wysokie koszykarskie IQ mamy całkiem interesującego zawodnika.

Oczywiście Monroe czeka sporo pracy i jest wiele do poprawy, jednak ma pewne zalety, których trudno szukać u innych wysokich.

4 komentarze:

daveknot pisze...

wprost idealny dla Sloana:)

Anonimowy pisze...

Utah powiedzialo ze nie weźmie go.
A tak wogole to u Udoha bylo napisane ze brak sily mu przeszkadza a Monroe to co?Do tego atletycznie kuleje i w NBA bedzie problem ze zbiorkami.

Kosi pisze...

Po pierwsze nie uważam, żeby brakowało mu siły, tak jak Udohowi.
Po drugie proszę przeczytać wstęp do profili, w którym mowa między innymi, że są to tylko i wyłącznie moje odczucia.
Po trzecie nie jestem ekspertem i pierwsza raz opisuje w taki sposób graczy.

Anonimowy pisze...

spoko...
Jak dla mnie górne partie Udoh ma mocniejsze, nogi chyba Monroe...ide o zaklad ze podniesie na klate wiecej Udoh