Kiedyś musiało to nastąpić i wczoraj był pierwszym dniem od powstania bloga, w którym nie pojawił się żaden wpis, ale się nie martwcie. Mamy Święta, czas wolny, który spędzamy w różnych okolicznościach. Ja z pewnych względów niestety z ograniczonym dostępem do internetu i dlatego prawdopodobnie pojawiać się będzie mniej wpisów niż zwykle oraz nie obejrzę spotkań półfinałowych Turnieju NCAA na żywo. Opisów tych spotkań spodziewajcie się dopiero w dniu finału.
Jednak jak wspominałem nie macie czym się martwić, bo chęci i pomysłów mi nie brakuje, i po Turnieju ruszam z kolejnymi projektami. Będzie się działo!
Jednak jak wspominałem nie macie czym się martwić, bo chęci i pomysłów mi nie brakuje, i po Turnieju ruszam z kolejnymi projektami. Będzie się działo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz