2 sty 2011

O Duke i kontuzji Irvinga

Wciąż nie wiemy ile potrwa kontuzja świetnie zapowiadającego się rozrywającego Duke, jednak niedawno pojawiła się informacji, że w najbliższym tygodniu ponownie przejdzie szczegółowe badania i wtedy okaże się jak poważny jest to uraz. Na razie ciągle mówi się o 6-8 tygodniach przerwy, czyli do gry powinien wrócić w lutym.

Przypomnę, że 4 grudnia w meczu z Butler doznał urazu palca w prawej stopię, a dokładniej o tym możecie przeczytać oczywiście na CollegeHoops.pl.

Od tamtego spotkania Blue Devils wygrali 4 kolejne mecze z Bradley, Saint Louis, Elon i UNC Greensboro. Jak sami widzicie rywale nie byli zbyt wymagający, a dopiero 9 i 12 stycznia zmierzą się z trudniejszymi przeciwnikami (odpowiednio Maryland i Florida State). Czy oznacza to słabsze wyniki? Nie koniecznie.

Oczywiście bez Kyrie Irivinga szansę na obronę mistrzostwa i sezon bez porażki drastycznie maleją, ale obecny skład wciąż daję nadzieję na grę w Final Four. Kyle Singler gra jak w zeszłorocznym Turnieju i w ostatnich 4 meczach zdobywał średnio ponad 22 punkty. Nolan Smith bardzo dobrze zastąpił na rozegraniu Irvinga i w ostatnim czasie ma średnio 7 asyst (przy 2.5 stratach), a dodatkowo wciąż jest skuteczny w ataku. Nawet dwójka rezerwowych Andre Dawkins oraz Seth Curry pod nieobecność swojego kolegi prezentują się znacznie lepiej, świetnie wypełniając lukę po Irvingu.

Jedynym problemem jest postawa dwójki wysokich Masona i Milesa Plumlee. Wprawdzie obaj grają poprawnie, ale oczekiwania były znacznie większe. Na szczęście ogólny obraz poprawia trochę Singler, który coraz częściej jest wystawiany na "czwórce", jednak przeciwko Terrapins, czy Seminoles (a później North Carolin State itd) już tak dobrze może nie być. Przed Coachem K. trudne zadanie i jeśli w najbliższym czasie aktywność wysokich nie wzrośnie w Duke mogą mieś sporo problemów.

Ale na chwilę zapomnijmy o obecnym sezonie i załóżmy, że Kyrie Irving do gry w tych rozgrywkach już nie wróci. W takim wypadku prawdopodobnie nie zgłosi się do Draftu i w sezonie 2011-12 powróci do składu Duke. Za rok dołączyć ma także Austin Rivers (aktualnie według Scout.com #3 w swoim roczniku) i obwód Blue Devils może być jeszcze lepszy niż obecnie. Wiem, że w drużynie nie będzie już Smitha oraz Singlera, ale Rivers to naprawdę nieprzeciętny talent, a niedawno w imponujący sposób zdobył 42 punkty

Ponownie wyobraźmy sobie, że bez Irvinga w kwietniu Duke będzie świętowało drugie mistrzostwo z rzędu. W 2012 roku ich szanse na trzeci tytuł będą równie duże, co już zaczyna mnie przerażać. Dlatego dla dobra swojego i NCAA - Zdrowiej szybko Kyrie!

Brak komentarzy: