21 lip 2010

O rankingach i rekrutach

Ostatnio na twitterze miałem okazję porozmawiać na temat rankingów zawodników z High School. Między innymi padały argumenty, że tak naprawdę one nic nie znaczą, że często zawodnicy z początku listy okazują się graczami gorszymi niż Ci znajdujący się kilkadziesiąt miejsc dalej i oczywiście nie pozostaje mi nic innego jak tylko się zgodzić, ale...

Osoby-eksperci, którzy tworzą te rankingi z reguły oglądają zawodników tylko na campach w wakacje lub na innych większych imprezach. Nie sposób jest oczywiście śledzić wszystkich na bieżąco, bo po pierwsze zbyt duży jest graczy do oglądania, a po drugie zbyt mało chętnych do wykonywani tej pracy i dlatego czasami te rankingi nie przedstawiają obiektywnie sprawy (choć sami ich autorzy starają się robić go jak najlepiej). Czasem jakiś zawodnik może wypaść słabiej, może mieć zniżkę formy, może być wiele innych powodów, dla których nie zaprezentuje się tak jak powinien.

Dodatkowo Ci eksperci oceniają to co widzą, czyli kto był najlepszy przed rozpoczęciem nauki na studiach. W odróżnieniu od mocków draftowych tutaj na pierwszym miejscu nie jest to, jak dany gracz się rozwinie (choć to też prawdopodobnie jest jednym z czynników), ale co prezentuje obecnie.

Oni nie decydują za zawodnika, jak dalej będzie pracował. Nie decydują jaką uczelnię wybierze i czy podejmie słuszną decyzję, i czy przez to przypadkiem zamiast dalej czynić postępy jego rozwój się zatrzyma. I można by tu tak dużo wymieniać, dlatego nie dziwcie się później jak przeglądacie stare notowania, że obecna gwiazda NCAA czy NBA w rankingach nie była w czołówce. Zdarzają się także przypadki, że po tym jak gracz znajdzie się wysoko (może zbyt wysoko) przestaje pracować nad sobą, lub nawet gorzej  - przestaje przykładać się do nauki i po pewnym czasie gdzieś znika.

Rankingi są przydatne i pomocne, ale nie są niezbędne.

Przy okazji Matt Norlander i Jeff Goodman z FoxSports.com zapytali 30 najlepszych graczy ze szkół średnich, kto ich zdaniem jest najlepszym graczem w "Class of 2011" oraz kto się wyróżnia w innych kategoriach.

BEST PLAYER
Austin Rivers – 7
Michael Gilchrist – 7
Brad Beal – 6

BEST SHOOTER
Brad Beal – 11

BEST PLAYMAKER
Marquis Teague – 10

BIGGEST TRASH–TALKER
Quincy Miller – 9

MOST ATHLETIC
Deuce Bello – 15

Pełną listę można zobaczyć na blogu Goodmana.

Zdziwieni rezultatami? Każdy kto oglądał MŚ U17 wie jak dobrze rzuca Beal, każdy kto ogląda odcinki Qtv z Millerem wie jak lubi on gadać i żartować. Każdy kto zobaczy mix poniżej nie będzie miał wątpliwości, co do wyboru Deuce Bello itd.


Polecam sprawdzić yotube'a, bo jest tego dużo więcej.

Brak komentarzy: