3 lut 2011

Łukasz Cegliński na meczu NCAA

Łukasz Cegliński aktualnie przebywa w Stanach, a powodem wyjazdu oczywiście była osoba Marcina Gortata. Na szczęście jednak nie samym NBA człowiek żyje i Pan Cegliński znalazł czas by obejrzeć na żywo jedno spotkanie NCAA.

Trafiło na Arizona State vs. UCLA i mówiąc delikatnie nie był to mecz najwyższych lotów. Tym razem nie o sam przebieg i poziom spotkania chodziło, a dokładniej o całą otoczkę towarzyszącą meczom ligi uniwersyteckiej. 

Wszystkich zainteresowanych odsyłam na blog Łukasza Ceglińskiego, gdzie znajdziecie wiele ciekawych informacji oraz sporo zdjęć. Na koniec krótki cytat:

"Zdjęcie nr 3 to z kolei mesydż to fanów NBA - w przerwie meczu spytałem fachowców, ilu kandydatów do NBA oglądam i wymienili tylko Joshuę Smitha, który mi osobiście bardzo przypominał w sobotę Olivera Millera."

Kandydatów jest trochę więcej, ale ja fachowcem nie jestem.

1 komentarz:

shetman pisze...

heh, co prawda to prawda :D pominął chociażby Honeycutta :) wybaczmy!