Pomyślcie przez chwilę i spróbujcie wymienić drużyny, które te lato mogą zaliczyć do naprawdę udanych, tzn. nie napotkali na większe problemy, czy kontuzje... Ciężko prawda?
A teraz wymieńcie te, które w wakacje borykali się z najróżniejszymi problemami... Tu nazwy same przychodzą na myśl. I choć na papierze wciąż są jedyną z najlepszych drużyn w nadchodzących rozgrywkach, to Michigan State również zalicza się do tego grona.
Można powiedzieć, że zaczęło się już od kontuzji Kalina Lucasa jeszcze podczas trwania Tournamentu. Ostatecznie nie przeszkodziło to im w awansowaniu do Final Four, jednak na pewno odbija się obecnie na przygotowaniach do nowego sezonu. Wprawdzie kontuzja już wyleczona, ale lider Spartans wciąż nie wrócił do formy z zeszłego roku, a pierwsze mecze już coraz bliżej.
Następnie bardzo głośno zrobiło się o przejściu do NBA trenera Toma Izzo. Włodarze Cleveland Cavaliers mocno kusili i choć sam trener przyznał że tak blisko NBA nie był nigdy zdecydował się kontynuować pracę w NCAA. Wszyscy zainteresowani przyjęli tę informację z wielką radością (od samych zawodników zaczynając), a jak słuszną decyzję podjął przekonał się, gdy LeBron ogłosił swoją decyzję.
Kolejnym procesem było zawieszenie Chrisa Allena, który podpadł swojemu coachowi. Dokładniejszych szczegółów brak, jednak najprawdopodobniej chodziło o sprawy poza sportowe i mimo dobrych prognoz ostatecznie został zmuszony do zmienienia drużyny.
Całkiem niedawno Korie Lucious został zatrzymany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, a warto przypomnieć, że rozgrywający Spartans nie ma ukończonych 21 lat. Na szczęście dla niego udało się tą sprawę jakoś załagodzić i skończyło się bez większych konsekwencji. Niestety później pojawiły się drobne problemy z kolanem i potrzebna była operacja. Obecnie przechodzi okres rehabilitacyjny i czeka go od 2 do 6 tygodni przerwy, a do gry ma wrócić w listopadzie.
Ostatnio zaś bardzo głośno w zagranicznych mediach była omawiana sprawa, w którą zamieszanych jest dwóch obecnych graczy Michigan State. Poszkodowana kobieta zgłosiła się na policję informując, że została zgwałcona, jednak z niewiadomych przyczyn prokuratura nie zdecydowała się skierować sprawy do sądu, dlatego też nie wiadomo kogo dotyczyły te zarzuty. W każdym razie cała sytuacja nie wygląda najciekawiej i możliwe że wkrótce usłyszymy o niej ponownie.
Podsumowując można dojść do dwóch wniosków.
- niespodziewanie już od pierwszego meczu rola freshmana Keith Appling można znacznie wzrosnąć i trener będzie potrzebował jego dobrych występów,
- czy te wszystkie sprawy pozaboiskowe nie wpłyną negatywnie na grę i formę MSU.
Dopóki jednak Tom Izzo wciąż pełni funkcję głównego szkoleniowca kibice Spartans powinni być dobrej myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz