14 wrz 2010

O Northern Iowa

Kojarzycie? Znacie? Może to imię wam coś mówi - Ali Farokhmanesh ? Nic? Obejrzycie krótki filmik turniejowego meczu z Kansas.


Powiecie bohater, ale ja nie mogę do końca się z tym zgodzić. Z trenerskiego punktu widzenia ten rzut był bardzo ryzykowany. Northern Iowa prowadziło jednym punktem i po pierwsze rzut oddał w 6 sekundzie akcji (29 sek. na zegarze), a po drugie do końca meczu pozostało tylko 36 sekund (i nie ma tu znaczenia, że był na wolnej pozycji). Większość (każdy) z trenerów zalecałby w takiej sytuacji grać jak najdłużej, dlatego nie trudno odgadnąć, co myślał coach Northern Iowa, gdy piłka opuszczała dłonie Farokhmanesha. Z drugiej strony trafił i prowadzenie wzrosło do 4 oczek, ale Kansas wciąż miało sporo czasu by to nadrobić. Gdyby nie trafił Jayhawks wystarczyłby jeden celny rzut do zwycięstwa.

Dlaczego przypominam ten moment? Bo uczelnia staję w obliczu poważnych problemów finansowych i władze planują zmniejszyć budżet o 30-35% do 2015 roku. Jakie to ma znaczenie? Otóż UNI do wielkich szkół nie należy, czyli pieniędzy też nie ma za wiele, a jak wiadomo by grać w odpowiedniej Dywizji trzeba spełniać pewne kryteria. Nie wykluczone jest więc, że za jakiś czas Northern Iowa będzie musiało zrezygnować z gry w D-I we wszystkich dyscyplinach.

W najgorszym wypadku ekipa Panters, która na przełomie ostatnich kilku lat jest jedną z najlepszych w konferencji Missouri Valley może wylądować w D-II lub D-III (także w footballu nie są wcale na uboczu). Szkoda by było, gdyby drużyna, która w zeszłym roku sprawiła taką sensację nagle wypadła z walki o MM.

Brak komentarzy: