14 maj 2011

Kto zyskał, kto stracił?

Wiemy już kto na kolejny sezon do NCAA wróci. Wiemy też kto przedwcześnie przystąpi do Draftu. Posiadając taką wiedzę przyjrzymy się więc drużyną, które na tym wszystkim najwięcej zyskały, a które straciły (pod uwagę brani są zawodnicy, którzy wstępnie zgłosili się do Draftu).

Przegrani

Texas - Choć początkowo wydawało się, że czołowi gracze Longhorns pozostaną na kolejny sezon (o czym zresztą wspominali) ostatecznie Tristan Thompson, Jordan Hamilton i Cory Joseph odchodzą do NBA. Najbardziej zdziwiła decyzja tego ostatniego, który wcale nie miał aż takiego przełomowego sezonu. Odejście jednego gracza było pewne, dwóch - prawdopodobne, ale utraty aż trzech pierwszopiątkowych graczy chyba nikt w Texas się nie spodziewał. Najlepszym powracającym zawodnikiem został więc J'Covan Brown.

Tennessee - Nowy trener Cunzo Martin nie będzie miał łatwego początku. Dwóch czołowych zawodników Tobias Harris i Scotty Hopson postanowili przystąpić do Draftu. O ile co do decyzji Harrisa większych wątpliwości mieć nie można, bo gwarantowany kontrakt ma niemal pewny, to już Hopson nieco zaskoczył. Choć talentu odmówić mu jednak nie można, to już z jego wykorzystaniem bywało różnie. Najlepszy powracający gracz to Cameron Tatum.

Michigan - choć przedwcześnie odszedł tylko Darius Morris, to tak naprawdę był on najważniejszym graczem w drużynie. Wokół niego wszystko się rozgrywało i to od jego postawy na boisku najwięcej zależało. Z Morrisem w składzie Wolverines mieli szanse powalczyć o drugie miejsce w konferencji Big Ten. Teraz w taktyce zespołu szykuję się wiele zmian. Najlepszy powracający - Tim Hardaway Jr.

Do grona przegranych zaliczyć należy także zespoły Butler, Boston College i Maryland. Każda z tych drużyn straciła swojego najlepszego gracza. Do Draftu przystąpią odpowiednio Shelvin Mack, Reggie Jackson i Jordan Williams.

Wygrani

Kentucky - Terrence Jones wraca na uczelnie, co z automatu czyni Wildcats drugą ekipą w przedsezonowych rankingach. Utalentowany skrzydłowy świetnie zaczął niedawno zakończony sezon, ale z każdym kolejnym meczem jego forma spadała. Po kolejnym sezonie w NCAA jego notowania powinny ulec nieco poprawie. Dodając do niego Derona Lamba oraz wszystkich rekrutów powstanie prawdopodobnie najbardziej perspektywiczny zespół jaki kiedykolwiek John Calipari miał okazję trenować. 

Missouri - Gdy z drużyny odszedł trener Mike Anderson, mimo nie najlepszych notować Kim English oraz Laurence Bowers postanowili zgłosić się do Draftu. Na szczęście obaj gracze podjęli słuszną decyzję o powrocie, dzięki czemu w przyszłym sezonie coach Frank Haith będzie miał do dyspozycji wszystkich 6 najlepszych graczy drużyny. Tigers powinni się więc liczyć w walce o mistrzostwo konferencji Big 12.

Xavier - Jeden zawodnik, a robi taką różnicę. Mowa oczywiście o Tu Holloway'u, który stał się prawdziwym liderem Musketeers. Jako jeden z nielicznych w całej lidze notował statystyki na poziomie 20pkt, 5zb oraz 5as i nie za nosi się by coś w tym względzie się zmieniło. Z Holloway'em w składzie ekipa Xavier ponownie powalczy o pierwsze miejsce w konferencji A-10.

Na powrocie jednego z kluczowych graczy sporo zyskały drużyny - Pittsburgh (Ashton Gibbs), Miami (Reggie Johnson), Texas A&M (David Loubeau) i Northwestern (John Shurna). 

Brak komentarzy: