29 wrz 2011

Kentucky Madness

W dniach 14-15 października, w większości kampusów, odbędzie się pierwszy oficjalny, otwarty dla fanów trening. Midnight Madness, bo tak on się nazywa, jest jednocześnie traktowany jako początek sezonu NCAA. 

Tak naprawdę jednak z prawdziwym treningiem ma to niewiele wspólnego i oprócz efektownych prezentacji drużyny nie brakuje różnych konkursów, czy krótkiej pokazowej gierki. Dla większości fanów jest to też pierwsza okazja, by zobaczyć cały swój zespół w komplecie. 

Naturalnie w zależności od uczelni i jej studentów takie wydarzenie cieszy się większym lub mniejszym zainteresowaniem. Dla przykładu warto wspomnieć, że w UCLA ze względu na słabą frekwencje zrezygnowano z organizowania Midnight Madness. Po przeciwnej stronie jest zaś uczelnia Kentucky, których coroczny Big Blue Madness stał się niemal świętem.

Podobnie jak miało to miejsce rok temu fani Wildcats już na 60 godzin przed rozpoczęciem sprzedaży biletów ustawili się w kolejce do kasy:


To nie jest nawet pierwszy mecz sezonu, ta kolejka ustawiła się po bilet na trening (!). I niech ktoś teraz powie, że fani UK nie są wyjątkowi. 

Prawdopodobnie jak w poprzednich latach bilety wyprzedane zostaną w godzinę, a 14 października na hali Kentucky pojawi się komplet zwariowanych widzów. 

Oczywiście John Calipari wspierał oczekujących, a w taki sposób Anthony Davis integruje się z fanami:

27 wrz 2011

Terminarze Polaków

Podobnie jak w notce o przygotowaniach Polaków do sezonu, pod uwagę biorę tylko 5 zawodników z I Dywizji, co do których mam pewność, że są Polakami. Nie zaliczałem zawodników tylko z Polskim nazwiskiem lub których brakuje w oficjalnych składach drużyn.

Jeśli ktoś posiada sprawdzone informacje, że dany zawodnik jest na pewno Polakiem (mówi po Polsku, ma Polski paszport) i jest w stanie do udowodnić bardzo chętnie się o tym dowiem i wezmę go pod uwagę przy okazji kolejnych podobnych wpisów.

A teraz do tematu:

Olek Czyż - Nevada

  • Spotkania towarzyskie: 8 listopada z Chico State
  • Pierwszy mecz sezonu: 11 listoapa z Missouri State.
  • Ciekawsze spotkania: UNLV (14.11), BYU (25.11), Washington (2.12), Arizona State (7.12)
  • Początek rywalizacji wewnątrz konferencji: 5 stycznia z Idaho
  • Początek turnieju konferencji: 7 marca
  • Mecze w krajowej telewizji: 2 grudnia z Washington w ESPNU, 1 marca z New Mexico State w ESPN2

Tomasz Gielo - Liberty

  • Spotkania towarzyskie: brak
  • Pierwszy mecz sezonu: 9 listopada z Texas A&M
  • Ciekawsze spotkania: Texas A&M (9.11), Richmond (28.12)
  • Początek rywalizacji wewnątrz konferencji: 1 grudnia z Campbell
  • Początek turnieju konferencji: 27 lutego
  • Mecze w krajowej telewizji: brak informacji

Karol Gruszecki - UT Arlington

  • Spotkania towarzyskie: brak
  • Pierwszy mecz sezonu: 14 listopada z East Texas Baptist
  • Ciekawsze spotkania: Baylor (23.11), Texas (6.12), Tulsa (17.12), Utah State (20.12)
  • Początek rywalizacji wewnątrz konferencji: 4 stycznia z Southeastern Louisiana
  • Początek turnieju konferencji: 7 marca
  • Mecze w krajowej telewizji: 18 lutego - ESPN Bracketbusters (rywala poznamy w styczniu)

Kamil Jantoń - Eastern Michigan

  • Spotkania towarzyskie: 10 października z Earlham, 7 listopada z Marygrove
  • Pierwszy mecz sezonu: 11 listopada z Illinois - Chicago
  • Ciekawsze spotkania: Michigan State (27.11), Syracuse (29.11), Purdue (10.12), Virginia Tech (22.12)
  • Początek rywalizacji wewnątrz konferencji: 7 stycznia z Northern Illinois
  • Początek turnieju konferencji: 5 marca
  • Mecze w krajowej telewizji: 18 lutego - ESPN Bracketbusters (rywala poznamy w styczniu)

Jakub Kuśmieruk - Idaho State

  • Spotkania towarzyskie: 5 listopada z Rocky Mountain College
  • Pierwszy mecz sezonu: 11 listopada z Oklahoma
  • Ciekawsze spotkania: Oklahoma (11.11), Utah State (26.11),
  • Początek rywalizacji wewnątrz konferencji: 5 stycznia z Montana State
  • Początek turnieju konferencji: 3 marca
  • Mecze w krajowej telewizji: brak informacji

Do ciekawszych spotkań zaliczałem drużyny, które moim zdaniem będą znajdywały się w czołówce NCAA lub mają spore szanse na awans do NCAA Torunament. 
Transmisji w krajowej telewizji może być znacznie więcej, bo aktualnie dość ciężko znaleźć na ten temat dokładne informacje.

Kolejne doniesienia dotyczące zmian w konferencjach

Wspominałem przy okazji ostatniego wpisu na ten temat, że to nie koniec zmian. Po decyzji Pac-12 wszystko jednak nieco zwolniło. Wciąż jednak informacji i plotek nie brakuje, dlatego poniżej szybki podsumowanie, co nowego:

  • Komisarze i prezydenci uczelni z Big East postanowili, że Syracuse i Pittsburgh muszą pozostać w konferencji jeszcze przez 27 miesięcy, czyli do zakończenia sezonu 2013-14.
  • Dodatkowo władze Big East poważnie poszukują nowych uczelni, które mógłby dołączyć do konferencji. W grę wchodzi głównie dodanie drużyn footballowych, ale nie wykluczone jest również przegarnięcie wszystkich dyscyplin. Wśród wymienianych uczelni wspomina się - East Carolina, Navy, Memphis czy Central Florida. Liczba nowych szkół/drużyn będzie zależała od dalszego rozwoju sytuacji:
  • Uczelnia Connecticut wciąż bardzo chciałaby dołączyć do ACC, a z Big East na podobny krok skusić mogą się Notre Dame albo Rutgers.
  • Podczas gdy Rick Pitino na swoim blogu wspomina o ratowaniu Big East i zachęca nawet do zaproszenia uczelni Temple, jego Louisville ma na stole propozycje z Big 12.
  • Big 12 rozważa dodanie również innych uczelni i wymienia się tu między innymi - TCU, BYU, Air Force i Boise State.
  • Zaproszenie Missouri do konferencji SEC wciąż jest aktualne, ale na chwile obecną wszystkie 9 uczelni z Big 12 stara się ratować konferencje. Niedawno podpisano umowę pozwalającą przez 6 najbliższych lat transmitować mecze wszystkich uczelni nawet po zmianie konferencji.

Czekamy na kolejne informacje. 

26 wrz 2011

Wokół parkietów - Brown, Stanback

1) James Johnson i Ike Azotam zostali aresztowani pod zarzutem napaści i pobicia dwóch studentów uczelni Quinnipiac.   Obaj zawodnicy nie przyznają się do winy i na ewentualne konsekwencje trzeba będzie poczekać do czasu rozstrzygnięcia procesu. Johnson w poprzednich rozgrywkach był najlepszym graczem Bobcats notując przeciętnie 16.1pkt, 4.2zb i 3.5as. Freshman Azotam zdobywał średnio 5.1pkt i 5.4zb.  

2) Taylor Brown wraca do gry. Zawodnik Bradley przesiedział cały poprzedni sezon, a przyczyną były problemy z sercem. Na szczęście przerwa się opłaciła, stan zdrowia Browna uległ poprawie i lekarze zezwolili na jego powrót do drużyny. W sezonie 2009-10 Taylor zdobywał średnio 13.5pkt i 6.9zb.

3) Chace Stanback doczekał się w końcu werdyktu w związku z zatrzymaniem pod koniec maja. Zawodnik UNLV opuści towarzyski pojedynek z Washburn (1 listopada) oraz pierwszy mecz sezonu z Grand Canyon (11 listopada). Stanback w poprzednich rozgrywkach był najlepszym graczem Rebels notując średnio 13pkt oraz 6zb.

4) Kevin Parrom został postrzelony w nogę przez byłego chłopaka swojej dziewczyny. Do zdarzenia doszło w weekend, a dokładne okoliczności nie zostały  jeszcze  wyjaśnione. Na szczęście rana nie okazała się poważna, jego stan jest dobry i co najważniejsze może normalnie chodzić. Zawodnik Arizona w poprzednim sezonie zdobywał średnio 7.6pkt, 3.4zb i 2as.

5) Jakarr Sampson, który nie został dopuszczony do gry w tym sezonie nie pojawił się w ogóle na uczelni St. John's i jak się okazało poważnie rozważa wybór innej drużyny.

6) Do gry nie został dopuszczony także LaQuinton Ross, który nie spełnił wymogów akademickich. Zawodnik Ohio State zamierza wziąć kilka dodatkowych kursów, ponownie podejść do egzaminu SAT i liczy na powrót od drugiego semestru.

7) Perry Ellis, czyli #33 gracz "Class of 2012" według rankingu Scout.com wybrał stypendium uczelni Kansas.

8) Nie rozegrano jeszcze pierwszego meczu na lotniskowcu z udziałem North Carolina i Michigan State (o kulisach napisał Andy Katz), a wiemy już, że podobne spotkanie zostanie rozegrane 9 listopada 2012 roku z udziałem Connecticut i Arizona. Ciekawe jak to wszystko wypadnie.

Jimmer All-Star Game

22 września odbył się All-Star Game zorganizowany przez Jimmera Fredette. W spotkaniu oprócz byłego gracza BYU oraz jego byłego rywala z San Diego State Kawhi'ego Leonarda wzięło udział całkiem pokaźne grona graczy wybranych w tegorocznym Drafcie. Między innymi pojawili się Kemba Walker, Tyler Honeycutt, Malcolm Lee, Bismack Biyombo, Chris Singleton, Tobias Harris, Nolan Smith czy Kenneth Faried. Poniżej "hajlajty" z tego wydarzenia:


Beyond the Phog

Pozostając przy Kansas (bo przed chwilą na Czwartej-Kwarcie napisałem o meczu Legends of the Phog) Jason King napisał swoją drugą książkę o Jayhawks pod tytułem: "Beyond the Phog - Untold Stories from Kansas Basketball's Most Dominant Decade."

Książka w sprzedaży pojawi się dopiero 29 września, ale ja już teraz jestem przekonany, że w przyszłości na pewno ją zakupie. Skąd to wiem? Przeczytajcie trochę próbek:






Zajrzycie choćby w jeden link, a przekonacie się sami, że jest to obowiązkowa pozycja nie tylko dla fanów Kansas, ale dla wszystkich fanów koszykówki uniwersyteckiej. 

Na stronie kubook.net książka zamawiać można już teraz, jednak mnie na razie odstrasza cena. 25$ + koszty wysyłki, to na chwile obecną trochę za dużo. Poczekam na jakąś promocję. 

22 wrz 2011

Colorado State, Twitter i Coach Miles

Chyba nie muszę przypominać jakim świetnym wynalazkiem okazał się Twitter. Może w Polsce nie do końca to widać, ale w Stanach to zupełnie inna bajka. Zawodnicy integrują się z fanami, trenerzy zachęcają fanów do wspierania swojej drużyny, a kibice w łatwy sposób mogą się z nimi komunikować.

Nieco dalej poszedł trener Colorado State Tim Miles. Wspólnie z graczami nagrał kilka krótkich reklam nie tylko zachęcających do kibicowania swojej drużynie, ale także reklamujących Twitter i jego konto @CoachMiles. Zobaczcie sami:





Może na kolana nie powalają, ale jeśli faktycznie zachęcą więcej osób do kibicowania Colorado State, to warto taką akcje wspierać. No i zawsze to coś innego niż te ciągłe zmiany konferencji. 

21 wrz 2011

Pac-12 pozostanie Pac-12

Przynajmniej na razie.

Panie i panowie mamy pierwszą dobrą wiadomość przy okazji całego zamieszania ze zmianami konferencji. Komisarz Pac-12 poinformował, że obecna forma i liczba uczelni w pełni ich satysfakcjonuje, i w najbliższym czasie (czytaj ten rok) żadnych zmian nie przewidują. 

Czy w czasie tworzenia superkonferencji chociaż jedna z konferencji poszła po rozum do głowy? Hmm... nie koniecznie. Z różnych doniesień wynika, że uczelnie należące do Pac-12 nie chciały dzielić na więcej drużyn swoich przychodów z umowy telewizyjnej, a dodatkowo uczelnia Texas wraz ze swoją prywatna stacją mogła powodować konflikt interesów. Mimo wszystko efekt jest taki, że Texas, Texas Tech, Oklahoma i Oklahoma State pozostają w Big 12. Co ważniejsze decyzja Pac-12 może przyczynić się do faktycznego uratowania konferencji Big 12. 

Teraz wszystkie uczelnie wspólnie próbują dojść do porozumienia w sprawie dalszego funkcjonowania Big 12. Głownie chodzi tu o Oklahoma i Texas, bo to te dwie instytucje były najbardziej niezadowolone z funkcjonowania konferencji (podobno władze Oklahoma wysłały list do uczelni Texas ze swoimi warunkami). Najistotniejszy jest jednak fakt, że zamiast szukać nowego miejsca uczelnie pracują nad uratowaniem Big 12. Nawet władze SEC, które niedawno zaoferowały uczelni Missouri dołączenie do ich konferencji są w stanie poczekać na ich decyzje do czasu rozstrzygnięcia sytuacji w Big 12. 

Optymizm pojawił się również w Big East, bo niedawno odbyło się spotkanie władz 7 szkół posiadających drużynę footballową w poszukiwaniu zastępstwa po odejściu Syracuse i Pitt. W konferencji koszykarskiej po zaliczeniu TCU pozostanie 15 ekip i dodanie jednej uczelni posiadającej oba programy na pewno powinno rozwiązać problem.

Niestety wciąż kilku drużyn z Big East rozważa zmianę konferencji. Między innymi UConn, Rutgers i Villanova znalazły się w gronie 10 uczelni, które przedstawiły chęć dołączenia do ACC.

Podsumowując decyzja Pac-12 kolejnych zmian nie powstrzyma, ale na pewno nieco je spowolni. I może uda się jednak przetrwać bez ogromnej rewolucji? 

Wokół parkietów - Anderson, Cornelius

1) Jerime Anderson, który 26 lipca został zatrzymana za kradzież laptopa ostatecznie opuści tylko dwa mecze UCLA. Ominie go sparingowe spotkanie z Cal State San Bernadino (6 listopada) oraz pierwszy mecz sezonu z Loyola Marymount (11 listopada). Poza tym naturalnie czeka go prawne zadośćuczynienie, w tym między innymi 300 godz prac społecznych.

2) Za kradzież kart kredytowych w tym tygodniu zatrzymany został Andre Cornelius, którego wypuszczono dopiero po wpłaceniu kaucji o wartości 1500 dolarów. Na razie nie wiadomo, jaka kara spotka Corneliusa, bo coach Paul Hewitt czeka na prawne zakończenie sprawy, jednak prawdopodobnie jak Anderson opuści kilka początkowych spotkań. Zawodnik George Mason w poprzednich rozgrywkach zdobywał średnio 9.5pkt, 2.3zb i 1.6as wszystkie mecze rozpoczynając w pierwszej piątce.

3) Za jazdę pod wpływem alkoholu zatrzymany został Jamaal Franklin, który dodatkowo nie ma ukończonych jeszcze 21 lat. Reakcji ze strony uczelni i trenera na razie brak. Zawodnik San Diego State na swoim pierwszym roku notował przeciętnie 2.9pkt i 1.9zb w 8.1min gry.

4) Archie Goodwin, czyli zawodnik numer #13 według Scout.com wybrał stypendium uczelni Kentucky. Tym samym został pierwszym graczem "Class of 2012", który wybrał grę dla trenera Calipariego. Wkrótce należy spodziewać się jednak kolejnych.

5) Kyle Anderson, czyli #4 gracz tego samego rankingu wybrał uczelnie UCLA. Jest to świetna wiadomość nie tylko dla trenera Bena Howlanda, ale także dla całej konferencji Pac-12. Niski skrzydłowy, który ze względu na nieprzeciętne umiejętności porównywany jest do samego Magia Johnsona jest trzecim zawodnikiem "Class of 2012", który wybrał grę w Bruins. Wcześniej podobnie postąpili Dominic Artis i Jordan Adams. Dodając do tego trójkę - Brandon Ashley, Grant Jerrett i Gabe York, którzy wybrali stypendium Arizony i wkrótce rywalizacja Pac-12 powinna wrócić do poziomu sprzed lat.

19 wrz 2011

ACC - nowa najlepsza konferencja

Tak naprawdę w tytule powinno być nowa-stara najlepsza konferencja, bo na przestrzeni lat to właśnie Atlantic Coast Conference wypada najlepiej, a jedynie w ostatnim czasie nieco wyżej była Big East. I tu jednak można by się kłócić, bo przecież w trzech ostatnich latach mistrzem NCAA była drużyna z ACC. 

To już jednak historia, bo wczoraj pojawiła się oficjalna informacja, że uczelnie Pittsburgh i Syracuse przechodzą z Big East do ACC. Na obecną chwile nie wiadomo kiedy dokładnie ta zmiana nastąpi, ale wszystko wskazuje na to, że od sezonu 2012-13 drużyny będą już grały w nowych ligach. 

Dla ACC jest to świetna wiadomość i chyba po raz pierwszy w świecie gdzie o wszystkim decyduje football to koszykówka najwięcej na tym zyskała. Wprawdzie nie interesuje się footballem, ale opierając się na opinii innych śmiało mogę napisać, że obie uczelnie są bardzo słabe w tej dyscyplinie. W koszykówce jak wiecie są w czołówce ligi i to pod każdym względem.

Jeszcze nie tak dawno rozpoczęła się dyskusja, że w ACC oprócz North Carolina i Duke reszta drużyn jest na bardzo słabym poziomie. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że pomiędzy Blue Devils i Tar Heels, a resztą ligi jest po prostu przepaść (jedynie Florida State i Maryland ostatnio można zakwalifikować gdzieś po środku tej przepaści). Teraz będziemy mieli Duke, North Carolina, Syracuse i Pittsburgh. To naprawdę wyjątkowe grono i ja już nie mogę się doczekać turnieju ACC z udziałem tych czterech ekip.

Nie będę poruszał tu spraw finansowych, bo wiadomo, że każda zmiana musi przynosić uczelni korzyści. Inaczej by się na taki krok nie zdecydowała. Tak samo nie ma co dyskutować o kwestiach geograficznych, bo jeśli rozmawiamy o tak dużych uczelniach, to nie odgrywają one większego znaczeni. Przecież czołowe uniwersytety mają swoje własne samoloty. 

Z drugiej strony jest Big East, która straciło dużo. Naprawdę bardzo dużo. Mimo, że w skład konferencji wchodzi aż 18 uczelni (od najbliższego sezonu 19 - TCU), to drużynę footballową posiada tylko 8 z nich (9 z TCU). Po odejściu Pitt i 'Cuse pozostanie już tylko 7 ekip, a takiej lidze ciężko będzie przetrwać. Nagle oprócz Big 12 zagrożone jest także istnienie konferencji Big East. 

Gdy z twojej konferencji odchodzą dwie tak mocne drużyny koszykarskie to nie dzieje się dobrze. Tym bardziej jeśli jedna z nich (Syracuse) w Big East jest od samego początku. Panthers tu też raczej przedstawiać nie trzeba, bo od dobrych kilku lat zadomowili się w czołówce Big East i NCAA.

Kurcze, ja wiem że światem rządzą pieniądze, ale czy moglibyśmy od czasu do czasu nie zapominać o tradycji? Niestety wraz ze zmianami konferencji umierają także rywalizacje. Czy takie pojedynki jak Syracuse-Georgetown, Syracuse-Connecticut, Pittsburgh-West Virginia i Pittsburgh-Villanova przetrwają? Może uda się zorganizować kilka spotkań w początkowej fazie sezonu, ale nie mamy co do tego pewności. A nawet jeśli, to i tak prędzej czy później rywalizacja gdzieś zniknie.

Najgorsze, że to dopiero początek. Wcześniej konferencje zmieniła uczelnia Texas A&M, teraz Pittsburgh i Syracuse. Kto będzie następny? Ciężko przewidzieć, ale już teraz mówi się, że UConn zmierza w kierunku ACC, co śmiało nazwać będzie można końcem Big East. Oklahoma i Oklahoma State są już bardzo blisko Pac-12. Texas może dołączyć albo do ACC, albo Pac-12. Itd.

W najbliższych godzinach-dniach możecie spodziewać się rewolucji. Domyślam się, że władze poszczególnych uczelni "siedzą na telefonach" i intensywnie rozpatrują najróżniejsze opcje. Tutaj nikt nie chce stracić i zostać w tyle, a w grę wchodzą praktycznie wszystkie drużyny z Big 12 i Big East oraz wybrane z pozostałych konferencji. Plotki o przejściu Pitt i Syracuse trafił do mediów 60 godz przed oficjalną informacją. Kto jeszcze zaskoczy swoją decyzją? Dzieje się na tyle dużo, że wmieszał się w to także Kongres Stanów Zjednoczonych. 

Zmiany nadchodzą, czy tego chcemy, czy nie. Pozostaję więc tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

18 wrz 2011

Wokół parkietów - O'Brien, Thomas

1) Parkiet na obiekcie Comcast Center uczelni Maryland w najbliższym czasie otrzyma nazwę na cześć Gary'ego Williamsa, który niedawno zakończył trenerską karierę. Uroczystość odbędzie się 9 grudnia, a swój pierwszy mecz na nowym parkiecie Terrapins rozegrają 14 grudnia z Florida International.

2) Jake O'Brien z Boston University przeszedł drugą operację stopy i w rezultacie opuściły cały najbliższy sezon. Skrzydłowy Terriers w poprzednich rozgrywkach zdobywał średnio 10.9pkt i 5.5zb w 27min gry.

3) Jeszcze nie tak dawno Shaquille Thomas był jednym z czterech zawodników z NIA Prep niedopuszczonych do gry w najbliższym sezonie. #78 gracz rankingu Scout.com, był jednocześnie najlepszy z tego grona. Teraz jednak wiemy, że Freshman Cincinnati zgodę od NCAA już otrzymał.

4) Aż trzech zawodników St. John’s Amir Garrett, Jakarr Sampson i Norvel Pelle oficjalnie nie zostało "wyczyszczonych" przez NCAA. Tym samym nie zobaczymy ich w składzie Red Storm co najmniej w pierwszym semestrze sezonu 2011-12. Jest to ogromna strata dla trenera Steve'a Lavina, który i tak miał przed sobą bardzo ciężki rok.

5) Adam Woodbury postanowił pozostać blisko domu i wybrał stypendium uczelni Iowa. Według Scout.com w rankingu "Class od 2012" zajmuje #47 pozycje.

6) #50 zawodnik tego samego rankingu Jerami Grant zdecydował się na grę w Syracuse.

7) Alex'a Caruso, czyli zawodnika numer #75 od sezonu 2012-13 zobaczymy w składzie Texas A&M.

Kobe, LeBron i... Renardo Sidney

Doborowe towarzystwo prawda? Tylko co tam robi ten nieszczęsny Sidney?

Otóż Renardo Sidney przez spory okres wakacji pracował indywidualnie z trenerem Johnem Lucasem. Nawet nie pojechał wraz z drużyną na obóz do Europy (choć była to decyzja coacha Mississippi State) i zamiast tego odbył drugi cykl treningów. Efekt? Między innymi utrata 9 zbędnych kilogramów, ale to nie wszystko, bo coach Lucas postanowił podzielić się swoimi odczuciami. 

"He's the third-most talented guy who has ever been in my gym, behind Kobe and LeBron. I had never seen him before, but now I see what all the fuss is about. He's got everything. He can do whatever he wants on the court. He's that talented."

"He's been allowed to do whatever he wants. People have been treating him like a pro since the eighth grade. He's been used to being catered to."

"He's got every component to the game. He has so much basketball knowledge and I think that's part of the problem. He gets frustrated and mad at his teammates."

Damn. Poważnie? Brzmi trochę nierealistycznie, tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę, że John Lucas w ostatnim czasie pracował z takimi zawodnikami: Antonio McDyess, Tristan Thompson, Rashad Lewis, DeAndre Jordan, Thaddeus Young czy Derrick Williams.

A jeśli faktycznie jest w tym choć odrobina prawdy? Jeżeli tylko Renardo unikał problemów i wpadek z poprzedniego sezonu może już wkrótce będzie miał okazja udowodnić to na boisku.

Ciężki trening kluczem do sukcesu

Jeśli chcesz być dobry, jeśli chcesz wygrywać musisz ciężko trenować. Proste prawda? No nie do końca. Każdy kto kiedyś był na obozie sportowym przeklinał pierwsze dni, kiedy to na treningach pracowało się nad kondycją. Nieskończone biegi, ogromny wysiłek fizyczny, zakwasy, ból, łzy. Jednocześnie każdy kto dobrze przepracował ten okres wiedział jak ważnym elementem sezonu był ten obóz. Podobnie zdają sobie z tego sprawę w Stanach, jednak w niektórych przypadkach takie treningi osiągają znacznie wyższy poziom. 

Virginia Commonwealth postanowiła zaczerpnąć nieco z 8 tygodniowego treningu przygotowującego przyszłych żołnierzy sił specjalnych Marynarki Wojennej. Dokładniej z 4 tygodnia tego treningu nazywanego "Hell Week". Naturalnie nie wszystkie ćwiczenia zostały wykorzystane, ale chyba każdy może sobie wyobrazić jak ciężkie musiało to być doświadczenie. Dla spragnionych tutaj link do dokładniejszego opisu wraz ze zdjęciami. A najlepszy w tym wszystkim jest fakt, że we wszystkich ćwiczeniach brał udział także trener VCU Shaka Smart. I jak tu nie kibicować takiej drużynie?


Nieco dalej poszedł coach Memphis Josh Pastner, który na wakacje zatrudnił Franka Matrisciano. Nie wiecie kto to? Nic dziwnego, w końcu to najbardziej tajemniczy trener w historii. Gdy tylko pojawia się w okolicy jakaś kamera, szybko zasłania twarz. Unika mediów, niechętnie udziela wywiadów... po prostu przeczytajcie ten krótki opis:

His name doesn't appear in any public record. He addresses everyone as "sir," and that's the name he goes by. No known phone number or previous address. People contact him. He doesn't advertise his services.

"I'm just a shadow in the background," says Matrisciano, who did not want his face shown or age divulged for this story, all part of his stealth persona.

He did divulge the barest of bios: He's part Italian and Spanish. Raised in northern New Jersey. The youngest of four children. Never played competitive sports but grew up training people. No kids. Never been married. Has one companion, Seminole, a 6-year-old male Siberian husky.

Oraz

Matrisciano said he has been given nicknames such as "genetic freak" and "mental patient." But, he said, "I'm not crazy. No one wants to train this hard. No one. This is me, though. This is who I am."

Najistotniejsze jednak, że jest tak samo skuteczny, jak tajemniczy. Śmiało można powiedzieć, że to dzięki niemu Blake Griffin wyrósł na takiego potwora. Nie wierzycie? Obejrzycie wideo albo przeczytajcie ten artykuł - Who is Frank Matrisciano and why he trying to kill Blake Griffin?. Poważnie kliknijcie w jeden z tych linków.

Efekty treningów Matrisciano odczuli już także gracze Tigers, a bardzo dobrym przykładem jest tu Freshman Adonis Thomas. Dołączając do drużyny ważył około 93 kg. Obecnie waży ponad 10 kilogramów więcej z czego większość to czyste mięśnie. Właśnie pod tym względem poprawili się wszyscy zawodnicy Memphis, a jak wpłynie to na postawę drużyny przekonamy się już za kilka miesięcy.

12 wrz 2011

Wokół parkietów - Patton, Smart

1) Justin Patton przenosi się do North Texas. Były zawodnik Grambling State w poprzednim sezonie zdobywał średnio 13.2pkt oraz 7.1zb i był najlepszym graczem w swoim zespole. Zgodnie z przepisami Patton powinien odczekać teraz rok, jednak nie wykluczone że NCAA dopuści go do gry już od listopada.

2) Kevin Ware, który wybrał grę na uczelni Tennessee, później Central Florida, a ostatecznie wylądował w Louisville ze względów akademickim nie został dopuszczony do gry. Trenerzy Cardinals wierzą, że w zespole pojawi się na drugi semestr czyli od 14 grudnia.

3) Także kilku innych ważnych rekrutów nie otrzymało jeszcze zezwolenia, a wśród nich:

Ben McLemore, Jamari Taylor i Braeden Anderson z Kansas
Jahii Carson z Arizona State
Kentavious Caldwell-Pope z Georgia
LaQuinton Ross Ohio State
Amir Garrett i Norvel Pelle z St. John's
Olexiy Len z Maryland
Macari Brooks z DePaul

Prawie każdy z wymienionych miał pełnić ważną rolę w nowym zespole.

4) Marcus Smart, czyli #14 zawodnik rankingu Scout.com wybrał grę na uczelni Oklahoma State. Razem z nim na podobny krok zdecydował się mniej znany Phil Forte. W NCAA zobaczymy ich od sezonu 2012-13.

5) Jeszcze lepiej weekend zakończyli w Houston. Stypendium tej uczelni wybrali Danuel House oraz Danrad Knowles. Ten pierwszy w "Class of 2012" zajmuję #27 lokatę, Knowles zaś jest na #71 pozycji.

11 wrz 2011

W Wake Forest źle się dzieje

Kiedy ostatni raz słyszeliście coś dobrego o Wake Forest? No dobra... bądźmy szczerzy. Pytanie powinno brzmieć kiedy ostatni raz usłyszeliście cokolwiek o Wake Forest, ale aż tak wnikać nie będę. 

Jeszcze w sezonie 2009-10 Demon Deacons liczyli się w konferencji ACC i rozgrywki ostatecznie skończyli na drugiej rundzie NCAA Tournament. W zespole najważniejsze role pełnili Al-Farouq Aminu i Ishmael Smith. Po ich przejściu do NBA (oraz odejściu kilku ważnych seniorów) w zespole coś się posypało. Przede wszystkim zmienił się trener i Dino Gaudio zastąpił Jeff Bzdelik, jednak na to co stało się później nowy coach większego wpływu nie miał. 

We wrześniu 2010 center Tony Woods został zatrzymany po tym, jak jego dziewczyna oskarżyła go o pobicie. Zawodnik szybko został zawieszony, a w rezultacie poproszony o zmianę uczelni. Od najbliższego sezonu będzie grał w Oregon.

W listopadzie 2010 kontuzji stopy doznał Tony Chennault i choć zdołał wrócić do gry w styczniu zupełnie nie potrafił odnaleźć formy.

W lutym 2011 Melvin Tabb został zawieszony za złamanie zasad panujących na uczelni. Wcześniej pauzował w 4 meczach ze względu na słabe wyniki w nauce.

Drużyna zakończyła sezon z bilansem 8 zwycięstw i 24 porażek, w konferencji wygrywając tylko raz na 16 spotkań zajmując ostatnie miejsce w ACC. 

W kwietniu 2011 Ari Stewart poinformował o zmianie uczelni.

W lipcu 2011 Ty Walker i ponownie Melvin Tabb zostali zawieszeni za złamanie zasad uczelni. Dopiero później okazało się, że Tabb został oskarżony o kradzież i w rezultacie wyrzucono go z uczelni. Zawieszenie Walkera natomiast potrwa co najmniej do końca pierwszego semestru (10 grudnia).

5 września za jazdę pod wpływem alkoholu zatrzymany został J.T. Terrell, a dzień później poinformował, że odchodzi z uczelni.

W drużynie źle się dzieje i nawet Chris Paul niezadowolony z takiego obrotu sprawy napisał na Twitterze: "Too GREAT of a school for all of this…#EMBARASSED."

Śmiało można napisać, że chyba żaden trener nie miał tak trudnego pierwszego sezonu. Nie ma się co dziwić, że Wake Forest osiągnęli tak słaby wynik, skoro atmosfera w zespole musiała być słaba. Jeff Bzdelik wierzy na pewno, że najgorsze miesiące ma już za sobą i w najbliższym czasie będzie mógł się skupić głównie na trenowaniu. 

9 wrz 2011

Wokół parkietów - Gaddy, Trasolini

1) Na grę w Maryland zdecydował się Jake Layman. #41 gracz według Scout.com jest drugiem zawodnikiem z Top100 "Class of 2012", który tego lata wybrał stypendium Terrapins.

2) Abdul Gaddy, który w styczniu zerwał więzadła w kolanie oficjalnie zakończył rehabilitacje i otrzymał od lekarzy zgodę na grę. Przy okazji rozgrywający postanowił przed 15 października oddać 18 tys. celnych rzutów. Obecnie ma ich ponad 8000. W zeszłym sezonie zdobywał średnio 8.5pkt, 3.8as i 2.5zb w niewiele ponad 23 minuty gry.

3) Marc Trasolini nie będzie dobrze wspominał tegorocznych przygotowań Santa Clara w Kanadzie. Podczas spotkania rozgrywanego w rodzinnym mieście zawodnik zerwał więzadła krzyżowe i w rezultacie nie zagra w najbliższym sezonie. Trasolini był drugim punktującym Broncos w każdym meczu notując przeciętnie 12.8pkt oraz 6.1zb.

4) John Brown, który na początku września doznał poważnej kontuzji kolana wykluczającej go z gry w sezonie 2011-12 przeszedł wczoraj operację. W poprzednim sezonie zdobywał średnio 11.3pkt oraz 10.8zb. Kontuzja Browna oznacza, że Liberty do sezonu przystąpi bez dwóch najlepszych punktujących poprzednich rozgrywek. Wcześniej Evan Gordon postanowił przenieść się do Arizona State.

5) Zawieszony w kwietniu Erik Murphy został przywrócony do zespołu o czym poinformował wczoraj Billy Donovan. Zawodnik Florida w zeszłym sezonie notował średnio 4.3pkt i 2.3zb przebywając na parkiecie niewiele ponad 10 minut.

8 wrz 2011

Texas A&M przenosi się do SEC

Od dłuższego czasu już o tym głośno, a od wczoraj jest to oficjalne. Jeśli wszystkie papierkowe sprawy zostaną dopięte od sezonu 2012-13 drużyna Texas A&M będzie występować w konferencji SEC. Przynajmniej tak to wygląda na obecną chwile, bo Texas A&M otrzymało już zgodę od SEC, ale Big 12 pozwolenia na razie nie wydało. Dodatkowo inne uczelnie z Big 12, na czele z Baylor planuje złożyć w tej sprawie pozew, więc tutaj jeszcze może się sporo wydarzyć.


 foto. rushthecourt.net

Skąd taka reakcja ze strony Big 12? Odejście Aggies może rozpocząć lawinę, która doprowadzi do rozwiązania konferencji. W tej sytuacji w Big 12 pozostało 9 uczelni, a niezadowoleni z takiego obrotu sprawy uniwersytety rozglądają się za innymi opcjami. Choćby głośno na ten temat wypowiadają się włodarze Oklahoma. Jeszcze dwa lata temu w konferencji było 12 zespołów, ale Colorado postanowiło przenieść się do Pac-12, a Nebraska do Big Ten. Tym samym Big 12 powoli traci na atrakcyjności, a wraz z tym niezadowolenie bogatszych rośnie.  

Naturalnie w sporcie uniwersyteckim o wszystkim decydują pieniądze, czyli football. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie ta dyscyplina przyciąga najwięcej uwagi i kasy, a tym samym rządzi w NCAA. Dlatego też Texas A&M postanowiło się przenieść do silniejszej pod względem footballu konferencji SEC. Koszykarsko uczelnia tutaj nic nie zyskuje, a w najlepszym wypadku można obronić tezę, że nic nie straci. Podobnie będzie wyglądała sytuacja w przyszłości i jeśli jakaś uczelnia postanowi poszukać nowej konferencji na koszykówkę nikt oglądać się nie będzie. A niestety to właśnie ona najwięcej tutaj straci. 

Obecnie nikt nie wie, co w niedalekiej przyszłości się wydarzy, ale już teraz możemy poczytać o kilku możliwych scenariuszach. Poważnie w grę wchodzi przemiana PAC-12 w PAC-16, powiększenie SEC do 16 drużyn oraz powstanie super-konferencji Big East składającej się z 20 drużyn. Szczególnie ta ostatnia zmiana byłaby fatalna, tym bardziej że w takim wypadku konferencja podzielona zostałaby na 2 lub 4 dywizje. Nie będę wymieniał tu nazw uczelni, które przypisywane są do nowych miejsc, bo kombinacji jest multum, a w grę wchodzą również uczelnie z innych konferencji. Dodam tylko, że w najlepszej sytuacji jest najbogatsza Texas, a w najgorszym Baylor, która może nie znaleźć miejsca w żadnej z 5 pozostałych dużych konferencji. 

Aktualnie wszystko wisi na włosku i jeśli w najbliższym czasie z Big 12 odejdzie jeszcze jedna uczelnia, można oficjalnie odliczać dni do końca istnienia konferencji. 

7 wrz 2011

Kiwi Gardner i Aquille Carr

Bo na tym blogu lubimy niskich, nieco szalonych rozgrywających. Aquille Carr ma 173cm wzrostu i w NCAA zobaczymy go od sezonu 2013-14. Kiwi "Peewee" Gardner ma dwa centymetry więcej i od najbliższych rozgrywek będzie występował w składzie Providence. Miłego oglądania!


6 wrz 2011

John Calipari robi to, w czym jest najlepszy

Chyba nie muszę przypominać jakich zawodników Calipari sprowadził do Kentucky. Jeśli chodzi o rekrutacje prawdopodobnie nie ma lepszego. Choć można wiele mu wytknąć, choć często budzi sporo kontrowersji jego znajomości, status gwiazdy powoduje, że praktycznie co roku dostaje tego kogo chce. I choć jeszcze żaden zawodnik z "Class of 2012" nie poinformował o wyborze Kentucky kibice Wildcats mogą spać spokojnie. 

Podczas corocznego Big Blue Madness, czyli pierwszego otwartego treningu dla fanów, kampus Kentucky odwiedzi wyjątkowe grono młodych zawodników. 

"Class of 2012"
#1 Shabazz Muhammad
#11 DaJuan Coleman
#13 Archie Goodwin
#16 Alex Poythress
#22 T.J. Warren
#28 Willie Cauley

"Class of 2013"
#4 Andrew Harrison
#6 Chris Walker
#7 Aaron Harrison

"Class of 2014"
#3 Dakari Johnson

A nie wykluczone, że powyższa już imponująca lista jeszcze się powiększy.  

Dla nieco mniej wtajemniczonych pozwolę sobie wspomnieć, że na Midnight Madness zapraszani są najważniejsi rekruci dla trenera. To właśnie tego dnia na zawodniku można zrobić największe wrażenie, a już tym bardziej jeśli jest się w Kentucky. 

Na hali będzie ponad 20 tysięcy szalonych fanów, na trybunach pojawi się zapewne kilku byłych graczy, a możliwe że będzie też raper Drake i/lub dobry znajomy Coacha Cala. LeBron James. Nie zdziwcie się więc, jeśli w przyszłości wszystkich wymienionych zawodników zobaczymy właśnie w koszulce Wildcats. 

Odrodzenie Providence

Od 7 lat Providence nie awansowało do NCAA Tournament. Od 7 lat (z małymi wyjątkami) Providence tuła się gdzieś w dole tabeli Big East. Na przełomie ostatnich dwóch sezonów w swojej konferencji Friars zanotowali bilans 8 zwycięstw i 28 porażek. Na stanowisku trenera nie poradził sobie ani Tim Welsh, ani zatrudniony trzy lata temu Keno Davis. W rezultacie od tego sezonu nowym coachem został Ed Cooley, który na stanowisku pierwszego trenera pracuje od zaledwie 6 lat.

Naturalnie wraz z jego przyjściem narodziło się wiele wątpliwości. Czy Cooley dorósł do prowadzenia drużyny w tak dużej konferencji, czy będzie potrafił sprowadzić czołowych graczy z High School, czy poradzi sobie z presją i cała otoczką? To tylko kilka pytań, ale niedawno poznaliśmy odpowiedź na jedno z nich.

Dwa tygodnie temu chęć gry w Providence zapowiedział Kris Dunn. #26 gracz "Class of 2012" już teraz przez wielu uważany jest za najlepszego rozgrywającego w swoim roczniku, a ma jeszcze rok na rozwój. Wczoraj zaś podobnie postąpił Ricardo Ledo. Skrzydłowy, który w tym samym rankingu zajmuje #25 pozycję.


Chyba nigdy w historii Friars jednego roku nie udało się ściągnąć dwóch tak utalentowanych graczy, a nie zapominajmy, że to jeszcze nie koniec.

Niestety jest też druga strona medalu i w tym wypadku jest nią właśnie Ledo. Tak naprawdę Ricardo już w grudniu poprzedniego roku wybrał grę na uczelni Providence, ale po zwolnieniu trenera Davisa ze swojej decyzji zdążył się wycofać. Ostatecznie dla Friars zakończyło się to i tak "happy endem", ale czy na pewno? Obaj zawodnicy list intencyjny będą mogli podpisać najwcześniej w listopadzie, a jak historia pokazuje to i tak nic nie gwarantuje.

Dodatkowo Ledo, choć bardzo utalentowany najlepszej opinii nie ma. W przeciągu czterech lat uczęszczał do czterech różnych szkół i wciąż nie ma jeszcze dyplomu ukończenia szkoły średniej. Także wśród zawodników nie jest uważany za dobrego kolegę, a jego zespół AAU przegrał 10 z 11 pojedynków, co zawodnikowi jego klasy zdarzać się nie powinno. 

Wniosek jest bardzo prosty. Nawet jeśli Ricardo Ledo pojawi się w kampusie Providence jego rozwój może nie pójść w kierunku, jaki sobie wszyscy marzą. 

Warto tu też spojrzeć na sprawę z nieco innej strony. Bardzo rzadko zdarza się, by czołowi gracze wybierali stypendium uczelni pokroju Providence mając propozycje od Connecticut, Syracuse czy Louisville. Musiałbym więc nie znać realiów NCAA, by nie zapytać czy faktycznie wszystko tutaj zostało rozegrane legalnie? O ile do wyboru Dunna raczej ciężko się przyczepić, tak ponownie Ledo budzi u mnie sporo kontrowersji (choć nie wykluczone, że sporą rolę odegrał tu jego wątpliwy charakter). 

Żeby jednak nie było tak pesymistycznie idąc w tym kierunku do odrodzenia Providence naprawdę nie wiele brakuje.

Wokół parkietów - Terrell, Hubbard

Szybkie podsumowanie przedłużonego weekendu.

1) J.T. Terrell został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu i w rezultacie nie zobaczymy go już w koszulce Wake Forest. Zawodnik Demon Deacons sam podjął taką decyzję tłumacząc się chorobą bliskiego członka rodziny problemami zdrowotnymi. W poprzednim sezonie Terrell był drugim punktującym w zespole notując średnio 11.1pkt, 2.1zb i 1.6as.

2) Rayvonte Rice i Kurt Alexander zostali zatrzymani pod zarzutem kradzieży. Z wstępnych informacji wynika, że przedmiotem kradzieży były buty o wartości 50$. Naturalnie obaj gracze Drake zostali zawieszeni do odwołania, a ich dalsza kariera stoi pod znakiem zapytania. Rice ze średnimi 13.8pkt i 4.8zb była najlepszym punktującym oraz zbierającym zawodnikiem w zespole. Alexander natomiast notował przeciętnie 5.6pkt oraz 1.7as.

3) Anthony Hubbard, który dostał ogromną szansę powrotu do koszykówki od trenera Iowa, ale nie potrafił tego docenić ostatecznie dołączył do drużyny Morgan State.

4) #66 gracz "Class of 2012" według Scout.com rozgrywający L.J. Rose wybrał stypendium uczelni Baylor.

5) Niski skrzydłowy Deonte Burton, czyli #44 zawodnik "Class of 2013" wstępnie zapowiedział, że dołączy do Marquette.

2 wrz 2011

O Mistrzostwach i NCAA

Jak wszyscy wiemy trwają Mistrzostwa Europy, a tym samym okazja by obejrzeć trochę koszykówki na najwyższym poziomie. Jednak z perspektywy fana NCAA, także warto śledzić tą imprezę, bo można sporo się dowiedzieć. Na przykład wczoraj przy okazji pojedynku Wielkiej Brytanii z Turcją Piotr Sobczyński pozwolił sobie na ciekawostkę informując widzów, że "W Stanach nie wszystkie uczelnie należą do NCAA, proszę sobie wyobrazić". Pan Piotr miał na myśli NAIA i aż strach pomyśleć jak bardzo się jeszcze zdziwi, gdy odkryję, że w USA istnieje coś takiego jak Junior College.

Wracając jednak do tematu, pozwoliłem sobie przejrzeć wszystkie składy, tym razem w poszukiwaniu graczy z NCAA. W porównaniu do Mistrzostw Świata lista nie wygląda najlepiej, ale oto co udało mi się znaleźć:

Zawodnicy, którzy występowali w NCAA w poprzednim sezonie:

Wielka Brytania
Kyle Johnson - Long Island
Ogooluwa Adegboye - St. Bonaventure

Łotwa
Rihards Kuksiks - Arizona State

Czarnogóra
Nikola Vucevic - USC

Zawodnicy, których będziemy mieli okazje zobaczyć w zbliżających się sezonie:

Wielka Brytania
Andrew Lawrence - College of Charleston


Sugerowałem się oficjalną stroną Mistrzostw, więc wszystkie błędy to oczywiście ich wina.

Korzystając z okazje zrobiłem podobne zestawienie dla graczy występujących na Mistrzostwach Ameryk:

Zawodnicy, którzy występowali w NCAA w poprzednim sezonie:

Portoryko
John Holland - Boston University

Zawodnicy, których będziemy mieli okazje zobaczyć w zbliżających się sezonie:

Kanada
Kelly Olynyk - Gonzaga

Wenezuela
Gregory Echenique - Creighton

1 wrz 2011

Problemy Miami, kłopoty Missouri

Od razu zaznaczam, że chodzi tu o drużynę z Florydy (bo jest jeszcze w Ohio), ale nie będę wspominał tu nic o kontuzji dwóch centrów Hurricanes (wiem już wspomniałem, ale powiedzmy, że się nie liczy), bo władze uczelni maja teraz na głowie znacznie poważniejsze problemy.

Jakiś czas temu na światło dziennie wypłynęła informacja o wielu uchybieniach ze strony trenerów drużyn koszykarskiej i footballowej. W znacznie gorszej sytuacji są ci drudzy, ale ja o nich pisać nie zamierzam. Nas interesuję koszykówka, więc do rzeczy.

Jak donieśli Charles Robinson i Dan Wetzel z Yahoo! Sports w 2008 roku jeden z asystentów trenera Jake Morton miał przekazać DeQuan'owi Jones'owi 10 tys. dolarów, by ten wybrał grę na uczelni Miami. Mówiąc wprost trenerzy kupili jednego z czołowych rekrutów (łapał się do Top25 w swoim roczniku), co oczywiście jest nielegalne. Świadomie użyłem liczby mnogiej, bo o całym zajściu wiedział Frank Haith (pierwszy trener), a także pozostali asystenci.

Naturalnie sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaję, bo zamieszanych jest w nią sporo osób. Niektórzy bardziej, inni mniej, a jednym z nich jest Durand Scott, czyli obecny obrońca Hurricanes. Dochodzenie NCAA trwa, a na efekty będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. 

W tej chwili warto się jednak zastanowić co dalej z Frankiem Haithem, który w wakacje objął stanowisko pierwszego trenera Missouri. Nowy coach Tigers już na samym wstępie spotkał się z negatywnym odbiorem ze strony kibiców, a wtedy nie wiadomo było jeszcze o całym tym zajściu. Sytuacja włodarze Missouri nie jest więc łatwa, ale mają kilka opcji:

a) Poczekać na werdykt NCAA, co w rezultacie prowadzi to jeszcze bardziej negatywnego odbioru ze strony fanów. A dodatkowo nie wiadomo ile na ten werdykt trzeba będzie poczekać, nie wspominając już o różnych scenariuszach.
b) Zwolnić Haitha, co wiąże się ze sporymi kosztami w postacie odszkodowania za wcześniejsze zerwanie umowy.
c) Dojść do porozumienia z trenerem i dopiero wtedy rozwiązać umowę. Jednak czy uda się znaleźć teraz godne zastępstwo?

Niezależnie od tego, jak władze Missouri postąpią, któraś ze stron będzie niezadowolona, więc pozostaje im jedynie wybrać mniejsze zło. 

Żeby jeszcze nieco sytuacje zamieszać, pieniądze jakie zostały przekazane Jones'owi były w gotówce, a więc praktycznie żadnych dowodów nie ma. Aktualnie jest to słowo jednego z zamieszanych osób kontra słowo Franka Haitha. Szykuje się ciekawa rozprawa.