7 lis 2010

Isiah Thomas nie chce pracować w NCAA

Nawet nie wicie, jak się cieszę, że ten "wybitny" trener i GM pracuję w NCAA. Takiego specjalisty mi brakowało. Dzięki niemu moje codzienne życie jest dużo weselsze, a ostatnio po raz kolejny mnie nie zawiódł.

Całą sytuację bardzo fajnie opisał Adam Szczepański z Czwartej Kwarty i jeśli ktoś jeszcze nie czytał to szczerze polecam. Wystarczy tylko kliknąć tu, bo wiem że jesteście leniwi.

Mnie jednak najbardziej zaciekawił ten krótki fragment.

Zapytany czy ma nadzieję, że zastąpi Walsha, kiedy on przejdzie na emeryturę, Thomas odpowiedział – „Every single day of the week”.

To prosta wiadomość dla władz uczelni Florida International, że ich trener zamiast skupiać się na swojej pracy rozmyśla każdego dnia o Knicks. Coach, który w pierwszym sezonie notuje bilans 7-25 zamiast myśleć o pierdołach powinien się zamknąć i wziąć do roboty. Ja wiem, że FIU to mało prestiżowa uczelnia i osoba Isiaha Thomasa może przyciągać rekrutów, ale ja poszukałbym innego pracownika. Takiego, który every single day of the week rozmyśla, jak poprawić grę swojej drużyny.

Samą wypowiedź skomentuję zaś tak - dzięki Ci  Isiah, że jesteś.

2 komentarze:

TenTutaj pisze...

Mam pytanko, jak autor znajdzie jakąś relacje on-line z jutrzejszych meczów, to podrzuci na stronę jakiś link? :]

Kosi pisze...

Tutaj raczej nie, ale na Twitterze jak najbardziej.