Prawdopodobnie już to robicie, ale powinniście śledzić zagranicznych blogerów i dziennikarzy. Ja sam robię to od dłuższego czasu, a ostatnio moja lista ulubionych blogerów przekroczyła 20. Oczywiście mam na myśli tylko tych zza oceanu zajmujących się NCAA i powoli zaczyna mnie to przerażać.
Jedną z czytanych przeze mnie osób jest Gary Parrish z CBS Sport i choćby jego cotygodniowy wpis na blogu zatytułowany The Poll Attacks jest dla mnie obowiązkową poniedziałkową lekturą. Przeczytajcie chociaż jeden i sami zrozumiecie o co chodzi. Poza tym Parrish piszę sporo artykułów na głównej stronie CBS i moim zdaniem wszystkie warte są przeczytania.
Ostatni poświęcił dwójce z Kansas State. Jacob Pullen został zawieszony na 3 spotkania, a Curtis Kelly będzie pauzował w 6. Wspominałem o tym jakiś czas temu na collegehoops.pl, ale wtedy nie było wiadomo jak długo potrwa przerwa Kelly'ego. Obaj zawodnicy przyjęli korzyści w postaci ubrań, choć nie powinni, zostali przyłapani i teraz muszą za to zapłacić. Mniej więcej tak wyglądały słowa trenera Martina po incydencie.
Z oficjalnych informacji wynika, że Pullen przyjął korzyści o wartości od 100 do 300 dolarów, co kosztowało go 10% meczów, a Kelly od 300 do 500 i będzie pauzował w 20% spotkaniach. Dla porównania Josh Selby został zawieszony na 30% meczów drużyny za przyjęcie ponad 6000 dolarów. Jaki z tego wniosek? Tak naprawdę nie ma różnicy pomiędzy 600, a 6000 i właśnie to stara się przekazać Parrish w swoim ostatnim artykule. Jeśli jesteś zawodnikiem w NCAA i decydujesz się przyjąć dodatkowe korzyści weź dużo albo wcale. Wszystko pomiędzy nie jest warte ryzyka, o czym najlepiej przekonało się dwóch graczy Wildcats. Stay clean or go big.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz