24 lut 2010

O sędziach

Tyle mówi się o sędziach w NBA. Jakieś lockouty itp, ale to sędziowie w NCAA tak naprawdę mają ciężką pracę. W czym problem? W przepracowaniu. Kiedy musisz sędziować 13 meczy w 16 dni i to często w różnych stanach.

Przyjrzyjmy się niedawnemu grafikowi sędziego Johna Cahilla:
Tues, Jan. 26 - Kentucky at South Carolina
Wed., Jan. 27 - Notre Dame at Villanova
Thurs., Jan. 28 - Duquesne at Xavier
Fri., Jan. 29 - OFF
Sat., Jan. 30 - Syracuse at DePaul
Sun., Jan. 31 - Florida at Tennessee
Mon., Feb. 1 - OFF
Tues., Feb. 2 - Miami at Wake Forest
Wed., Feb. 3 - South Florida at Georgetown
Thurs., Feb. 4- North Carolina at Virginia Tech
Fri., Feb. 5 - OFF
Sat., Feb. 6 - Marquette at Providence
Sun., Feb. 7 - South Florida at Notre Dame
Mon., Feb. 8 - Villanova at West Virginia
Tues., Feb. 9 - Alabama at Kentucky
Wed., Feb. 10 - UConn at Syracuse


Z czego 5 ostatnich spotkań w różnych stanach. Sporo co? Do tego w dwóch z tych spotkań w końcówce jego "gwizdki" mogły przeważyć o zwycięstwie drugiej drużyny, ale nie ma się co dziwić kiedy podczas sezonu nie ma czasu na odpoczynek.

I to nie jest pojedynczy przypadek.

Źródło

Brak komentarzy: