Ekipa Tigers w ostatnich 4 latach plasowała się w samej czołówce NCAA, John Calipari sprowadzał najlepszych rekrutów, m.in. Derrick Rose, Chris Douglas-Roberts czy Tyreke Evans. Można by powiedzieć przyszłość malowała się w kolorowych barwach. Jednak ostatnie wakacyjne wydarzenia, w których wyszły na jaw pewne wykroczenia (w które nie będę się obecnie zagłębiał) ówczesnego trenera Memphis i nie tylko, wywołały małe trzęsienie ziemi. Calipari wylądował w Kentucky wraz z większością swoich kolejnych czołowych rekrutów.
I gdy wyglądało, że przed uczelnią z Memphis trudne lata, przyszłość okazała się łaskawa. Nowym trenerem został dotychczasowy asystent Josh Pastner, a do drużyny jakby na pocieszenie dołączył Elliot Williams, który z powodu choroby matki przeniósł się z Duke.
Niespodziewane sezon zaczął się bardzo dobrze i po 8 spotkaniach Tiger mieli bilans 7-1 przegrywając tylko dwoma punktami z Kansas. Williams z miejsce stał się liderem, tzw. go-to-guy i mimo że w Duke specjalnie się nie wyróżniał, obecnie średnio zdobywa prawie 19pkt oraz po 4 zbiórki i asysty. Pozostali zawodnicy dość dobrze wywiązywali się ze swoich zadań, nowy trener wprowadził nowego ducha do zespołu i obecny bilans 20-8 do nie imponujących nie należy prezentuj się bardzo dobrze na tle dotychczasowych wydarzeń.
I gdy wyglądało, że przed uczelnią z Memphis trudne lata, przyszłość okazała się łaskawa. Nowym trenerem został dotychczasowy asystent Josh Pastner, a do drużyny jakby na pocieszenie dołączył Elliot Williams, który z powodu choroby matki przeniósł się z Duke.
Niespodziewane sezon zaczął się bardzo dobrze i po 8 spotkaniach Tiger mieli bilans 7-1 przegrywając tylko dwoma punktami z Kansas. Williams z miejsce stał się liderem, tzw. go-to-guy i mimo że w Duke specjalnie się nie wyróżniał, obecnie średnio zdobywa prawie 19pkt oraz po 4 zbiórki i asysty. Pozostali zawodnicy dość dobrze wywiązywali się ze swoich zadań, nowy trener wprowadził nowego ducha do zespołu i obecny bilans 20-8 do nie imponujących nie należy prezentuj się bardzo dobrze na tle dotychczasowych wydarzeń.
To prawda, że Tigers przegrali wszystkie mecze z czołowymi drużynami i nie mają na koncie żadnej ważniejszej wygranej oraz konferencja, w której występują nie należy do najlepszych. Dodatkowo z sezonie stracili Pierre Henderson-Nilesa, który z niewiadomych przyczyn został oddelegowany od zespołu. To prawda, że Memphis w March Madness nie zobaczymy, a nawet jeśli to za dużo tam nie zwojują. Jednak zastanówmy się ile drużyn po takich wydarzeniach byłoby w stanie prezentować się tak dobrze? Niewiele. A główna w tym zasługa właśnie młodego trenera Pastnera.
Jednak to nie wszystko. Jak się okazało trener Memphis także dobrze radzi sobie w rekrutowaniu nowych zawodników i w przyszłym sezonie w zobaczymy rozgrywającego Joe Jacksona, obrońce Willa Bartona oraz skrzydłowego Jelena Kendricka. Te nazwiska prawdopodobnie za wiele wam nie mówią, ale cała trójka znajduje się w czołowej 20 zawodników, którzy dołączą do NCAA w przyszłym sezonie. Jeżeli więc w zespole pozostanie Williams to szykuję nam się całkiem mocna ekipa, która za rok może sporo namieszać.
1 komentarz:
Tak trzymaj stary ! ten bloog jest świetny , oryginalny bo o NCAA i mam nadzieję że dzięki niemu ta liga zostanie dostrzeżona również przez fanów NBA w większym stopniu
Prześlij komentarz