18 wrz 2011

Ciężki trening kluczem do sukcesu

Jeśli chcesz być dobry, jeśli chcesz wygrywać musisz ciężko trenować. Proste prawda? No nie do końca. Każdy kto kiedyś był na obozie sportowym przeklinał pierwsze dni, kiedy to na treningach pracowało się nad kondycją. Nieskończone biegi, ogromny wysiłek fizyczny, zakwasy, ból, łzy. Jednocześnie każdy kto dobrze przepracował ten okres wiedział jak ważnym elementem sezonu był ten obóz. Podobnie zdają sobie z tego sprawę w Stanach, jednak w niektórych przypadkach takie treningi osiągają znacznie wyższy poziom. 

Virginia Commonwealth postanowiła zaczerpnąć nieco z 8 tygodniowego treningu przygotowującego przyszłych żołnierzy sił specjalnych Marynarki Wojennej. Dokładniej z 4 tygodnia tego treningu nazywanego "Hell Week". Naturalnie nie wszystkie ćwiczenia zostały wykorzystane, ale chyba każdy może sobie wyobrazić jak ciężkie musiało to być doświadczenie. Dla spragnionych tutaj link do dokładniejszego opisu wraz ze zdjęciami. A najlepszy w tym wszystkim jest fakt, że we wszystkich ćwiczeniach brał udział także trener VCU Shaka Smart. I jak tu nie kibicować takiej drużynie?


Nieco dalej poszedł coach Memphis Josh Pastner, który na wakacje zatrudnił Franka Matrisciano. Nie wiecie kto to? Nic dziwnego, w końcu to najbardziej tajemniczy trener w historii. Gdy tylko pojawia się w okolicy jakaś kamera, szybko zasłania twarz. Unika mediów, niechętnie udziela wywiadów... po prostu przeczytajcie ten krótki opis:

His name doesn't appear in any public record. He addresses everyone as "sir," and that's the name he goes by. No known phone number or previous address. People contact him. He doesn't advertise his services.

"I'm just a shadow in the background," says Matrisciano, who did not want his face shown or age divulged for this story, all part of his stealth persona.

He did divulge the barest of bios: He's part Italian and Spanish. Raised in northern New Jersey. The youngest of four children. Never played competitive sports but grew up training people. No kids. Never been married. Has one companion, Seminole, a 6-year-old male Siberian husky.

Oraz

Matrisciano said he has been given nicknames such as "genetic freak" and "mental patient." But, he said, "I'm not crazy. No one wants to train this hard. No one. This is me, though. This is who I am."

Najistotniejsze jednak, że jest tak samo skuteczny, jak tajemniczy. Śmiało można powiedzieć, że to dzięki niemu Blake Griffin wyrósł na takiego potwora. Nie wierzycie? Obejrzycie wideo albo przeczytajcie ten artykuł - Who is Frank Matrisciano and why he trying to kill Blake Griffin?. Poważnie kliknijcie w jeden z tych linków.

Efekty treningów Matrisciano odczuli już także gracze Tigers, a bardzo dobrym przykładem jest tu Freshman Adonis Thomas. Dołączając do drużyny ważył około 93 kg. Obecnie waży ponad 10 kilogramów więcej z czego większość to czyste mięśnie. Właśnie pod tym względem poprawili się wszyscy zawodnicy Memphis, a jak wpłynie to na postawę drużyny przekonamy się już za kilka miesięcy.

Brak komentarzy: