2 gru 2010

10 przemyśleń po meczu Duke - Michigan State

Krótkie podsumowanie tego spotkania możecie przeczytać na CollegeHoops.pl, zaś tutaj skupie się na kilku wnioskach, które nasunęły mi się oglądając to przepiękne widowisko.

1) Dick Vitale chyba wykupił pakiet na komentowanie Blue Devils. Ktoś znalazł w ostatnim czasie transmisję Duke na ESPN bez tego pana za mikrofonem ?

2) Kyrie Irving is the best of the best. No może nie aż tak bardzo, ale w tej chwili jest najlepszym Freshmanem, najlepszym rozgrywającym i jednym z najlepszych zawodników w NCAA. Jeśli można się do czegoś przyczepić (a ja lubię to robić), to największą jego wadą jest obrona. Jednak zanim ktoś mnie skarci za te słowa w komentarzach polecam przyjrzeć się, jak łatwo dawał się mijać w niektórych akcjach.

3) Drobne urazy, czy coś poważniejszego? Zarówno Irving oraz Mason Plumlee niefartownie zderzyli się z przeciwnikami i opuszczali boisko kulejąc. Obaj wrócili później do gry, jednak czy na pewno były to tylko drobne stłuczenia? (oby tak)

4) Jeśli uważacie, że Duke w tym sezonie nie przegra, radzę się jeszcze wstrzymać. Trójka liderów MSU Green-Lucas-Summers zagrała naprawdę słabe zawody, a mimo to przegrali tylko 5 punktami.

5) Choć działa to także w drugą stronę. Niewiele jest ekip potrafiących wygrać spotkanie, w którym rywal rzuca z 49% skutecznością z gry i 53% za trzy. Także Korie Lucious tak udanego meczu przeciwko tak wymagającemu rywalowi może już nie powtórzyć.

6) Blue Devils muszą poprawić zbiórki. O ile bardzo dobrze radzą sobie w defensywie to często przegrywając deskę tracą to, co wcześniej wywalczyli. Przeciwko wymagającym rywalom (w nawiasie w ataku):

vs. Marquette 36:33 (10:11)
vs. Kansas State 26:34 (6:11)
vs. Michigan State 30:35 (11:15)

7) Poza boiskowe sprawy odbiły się na wynikach Michigan State. Pisałem o tym przed rozpoczęciem sezonu i teraz mamy tego efekty. Derrick Nix z powodu zawieszenia opuścił 3 spotkania i ciągle zawodzi. Durrell Summers podobnie jak rok temu przeplata lepsze mecze z gorszymi. Korie Lucious rozegrał dopiero drugi dobry mecz w sezonie. Jedynym, który w miarę nie zawodzi, to Draymond Green.

8) Kalin Lucas po kontuzji to już nie ten sam zawodnik. Choć statystycznie wypada bardzo dobrze, to jednak w najważniejszych meczach zawodzi. W obu przegranych spotkaniach, był cieniem samego siebie. Na szczęście do najważniejszej rozgrywki pozostało jeszcze sporo czasu, więc jest okazja odbudować formę.

9) Spartans przegrali już drugi mecz, ale ja bym ich nie skreślał. W sezonie pewnie przegrają jeszcze kilka spotkań, może także nie zajmą pierwszego miejsca w konferencji, ale w Turnieju na pewno ich nie zabraknie. A Michigan State w MM to zupełnie inna drużyna. Poprzednie rozgrywki najlepiej to obrazują.

10) Nawet jeśli do tej pory nienawidziliście Duke, tegoroczny skład po prostu nie da się nie lubić.

Brak komentarzy: