W ostatnich kilku latach praktycznie w każdym Drafcie dostępny był przynajmniej jeden rozgrywający, który prezentował na tyle wysoki poziom, że zasługiwał na wybór w Top5 czy Top10. Deron Williams, Chris Paul, Mike Conley, Derrick Rose, Ricky Rubio, John Wall czy Kyrie Irving. To nazwiska tylko z Top 5, ale jak widzimy teraz (lub przekonamy się w niedalekiej przyszłości) każdy na swój pick zasługiwał.
W tym roku dla odmiany żaden rozgrywający może nie zostać wybrany nie tyle w Top 5, co w całej loterii. Ciekawych nazwisk nie brakuje, ale jednocześnie brak takich graczy, jak w poprzednich latach. Czołowemu podającemu ligi Kendallowi Marshallowi zarzuca się brak rzutu (który jest coraz lepszy), ale przede wszystkim brak atletyczności. Damian Lillard czyli najlepszy punktujący ligi swoja grą przypomina bardziej SG niż typową jedynkę. Myck Kabongo oraz Marquis Teague jak na razie zawodzą... i lista graczy z szansami na wybór w czołowej 20 się zamyka.
No nie do końca, bo jest jeszcze Tony Wroten. Szalony rozgrywający, który słabo zaczął sezon i częściej tracił piłkę niż Tyshawn Taylor (co nie jest łatwym zadaniem) jest obecnie jedynym zawodnikiem, który ma realne szanse na wybór w Top 10 najbliższego Draftu. Jego statystyki z sezonu to 17.1pkt, 4.6zb, 3.3as, 2prz i 4 straty oraz 3 faule. Rozgrywający Washington mimo nieprzeciętnych umiejętności zbyt często jeszcze popełnia proste błędy czy też wybiera nie najlepsze rozwiązania. Jednocześnie jednak w kilku meczach pokazał swój nie mały potencjał i warto dalej obserwować jego postępy.
Już teraz świetnie panuje nad piłką, nie ma najmniejszych problemów z mijaniem rywali i penetracjami pod kosz. Jak na rozgrywającego ma bardzo dobre warunki, jest atletyczny i w NBA powinien sobie poradzić z obroną również rzucających obrońców. Ma bardzo dobry przegląd pola, ale zamiast łatwego podania zdarza mu się wybierać trudniejszą (nie zawsze skuteczną) opcje. Słabiutko rzuca z dystansu i linii, a wymusza sporo fauli,
co jeszcze bardziej obniża jego efektowność. Potencjał jednak jest i z biegiem sezonu wszystko idzie w dobrym kierunku. Czy uda mu się wskoczyć do loterii? Ciężko powiedzieć, ale słabsze drużyny potrzebujące PG mogą na niego się skusić.
Poniżej akcja z wczorajszego meczu, która na pewno podobała się wielu skautom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz