12 gru 2011

O bójce w meczu Cincinnati - Xavier

Zapewne większość z Was o całym wydarzeniu słyszała, ale w ramach przypomnienia krótki filmik:


Jeśli ktoś chce samemu dokładnie przyjrzeć się całej "akcji" z różnych ujęć polecam filmik na stronie Deadspin.com. A warto też sprawdzić jak to wyglądało z trybuny za koszem.

Całej bójki specjalnie opisywać chyba nie trzeba, bo wszystko widać na filmikach, ale warto zaznaczyć, że pojedynki Xavier z Cincinnati zawsze wyglądały podobnie. Może do aż takich bójek nie dochodziło, ale przepychanki, "trash-talk" itp. zawsze były na porządku dziennym. Przed tym spotkaniu dodatkowo Sean Kilpatrick jeszcze bardziej podgrzał atmosferę wspominając, że Tu Holloway nie załapałby się do pierwszej piątki Bearcats. Boisko zweryfikowało jednak wyższość Xavier, z czym chyba nie mogli pogodzić się rywali, wyprowadzani co chwila z równowagi przez graczy Musketeers. 

W ostatnich sekundach rozstrzygniętego meczu Tu Holloway zaczął ostro wymieniać zdanie z Ge'Lawnem Guynem, na co szybko zareagował Dez Wells odpychając Guyna. Wkrótce do zamieszania dołączyli się wszyscy zawodnicy obu ekip i zrobiło się bardzo gorąco. Najbardziej poszkodowany okazał się Kenny Frease, którego jednym ciosem powalił Yancy Gates, a następnie podeptał Cheikh Mbodj.

Tuż po meczu na konferencji było równie gorąco. Między innymi Holloway powiedział o kilka zdań za dużo, a trener Mick Cronin wspominał o wyrzuceniach z uczelni. Ostatecznie skończyło się jednak dużo łagodniej niż obiecywano.

W zespole Cincinnati Yancy Gates, Octavius Ellis i Cheikh Mbodj zostali zawieszeni na 6 spotkań, a Ge'Lawn Guyn na jeden mecz. W Xavier zawieszony na 4 spotkania będą Dez Wells i Landen Amos, Mark Lyons na 2 mecze, a Tu Holloway na 1.

Nie rozwodząc się za bardzo nad słusznością tych zawieszeń (Gates powinien pauzować znacznie dłużej) warto by się zastanowić dlaczego w ostatnich sekundach wyraźnie rozstrzygniętego meczu na boisku wciąż biegali podstawowi gracze?

Brak komentarzy: